Początek globalnego konfliktu? Erdogan krytykuje Joe Bidena
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan skrytykował we wtorek władze USA za plany wysłania w region wschodniego Morza Śródziemnego grupy uderzeniowej z lotniskowcem USS Gerald Ford. Jego zdaniem może to doprowadzić do „masakry”.
Co amerykański lotniskowiec zrobi w pobliżu Izraela, po co płynie? Co zrobią okręty i samoloty, które mu towarzyszą? Zniszczą Gazę, uderzając w tamtejsze obszary i zaczną dokonywać poważnych masakr? - pytał Erdogan na wspólnej konferencji prasowej z kanclerzem Austrii Karlem Nehammerem w Ankarze.
Prezydent Turcji skrytykował także izraelską blokadę Strefy Gazy, twierdząc, że odcięcie prądu i wody do palestyńskiej enklawy jest sprzeczne z prawami człowieka.
Erdogan ponowił także wcześniejszą deklarację, że Turcja jest gotowa pośredniczyć w rozmowach między siłami izraelskimi i palestyńskimi, aby doprowadzić do pokoju na Bliskim Wschodzie.
CZYTAJ TAKŻE: „Nie ma zgody”. Mariusz Błaszczak ostro o zmianach
CZYTAJ TAKŻE: Oto najdłuższy tunel na świecie. Ma mieć 64 km
CZYTAJ TAKŻE: Jeździsz rowerem? Od 20 października lepiej uważaj
pap, jb