Informacje

Standardowa czynność - ładowanie baterii - stała się zimą utrapieniem   / autor: Pixabay
Standardowa czynność - ładowanie baterii - stała się zimą utrapieniem / autor: Pixabay

Jak elektryki Tesli przegrały z mrozem

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 17 stycznia 2024, 07:30

  • Powiększ tekst

Spadek temperatury do minus 10 stopni spowodował, że właściciele aut z wtyczką w Chicago i okolicach nie byli w stanie ich uruchomić, bo nie działały… ładowarki.

Według informacji podanych przez Fox Chicago, korzystanie ze stacji ładowania Tesli praktycznie stało się niemożliwe.

Portal Yahoo Finance, powołując się na Fox Chicago, cytuje właścicieli samochodów, którzy bez skutku czekali po kilka godzin - niektórzy nawet dzień po dniu – by naładować auto. I pisze, że „_w ostatnich dniach stacje ładowania w zasadzie zamieniły się w cmentarzyska samochodowe, gdy temperatura spadła” poniżej 10 stopni, a także o wielu „porzuconych” autach.

Opisuje również przypadek Kevina Sumraka, który gdy po wylądowaniu na międzynarodowym lotnisku Chicago O’Hare stwierdził, że jego Tesla nie działa i nie można jej uruchomić, musiał wynająć lawetę i przetransportować auto do działającej stacji ładowania.

Oprac. AŁ

»» O problemach z autami elektrycznymi czytaj też:

DT”: elektryki uszkadzają drogi bardziej niż spalinowe auta

Ci ludzie blokują lit! Zabraknie na „elektryki”?

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych