
Cła w USA: samochody podrożeją, przemysł może zyska?
Zapowiedziane przez Donalda Trumpa cła na importowane auta i części samochodowe mogłyby spowodować wzrost cen wszystkich aut w USA na poziomie od 3 do 15 tys. dolarów, taki wzrost cen sugerowałby spadek sprzedaży samochodów o kilka do kilkunastu procent - zauważył bank inwestycyjny Goldman Sachs.
We środę prezydent USA Donald Trump ogłosił, że od 2 kwietnia br. nałoży 25-proc. cła na wszystkie samochody i lekkie ciężarówki importowane z zagranicy. Oznaczałoby to 10-krotne podwyższenie obecnie obowiązującego 2,5-proc. cła. Nowe taryfy od 3 maja br. mają też objąć niektóre części samochodowe.
»» O skutkach decyzji w sprawie ceł na importowane samochody w USA czytaj tutaj:
Polska branża automotive dostanie mocno rykoszetem
Cła spowodują wzrost cen importowanych pojazdów
Goldman Sachs (GS) wyjaśnił, że do części objętych cłami należą silniki, skrzynie biegów, elementy układu napędowego oraz komponenty elektryczne. „Możliwe jest także rozszerzenie listy objętych cłami części w przyszłości” - dodał bank. Goldman Sachs zauważył, że rozporządzenie Trumpa nakazuje wypracowanie procedury, która wyłączy z opodatkowania amerykańskie komponenty wykorzystywane w importowanych autach.
Według banku wprowadzenie ceł może spowodować wzrost cen importowanych pojazdów na poziomie od 5 do 15 tys. dolarów przy założeniu, że ceny tych aut mieszczą się w przedziale od 20 do 60 tys. dolarów. „Dodatkowo zakładając, że około 50 proc. części w pojazdach produkowanych w USA pochodzi z zagranicy (zgodnie z danymi Białego Domu), 25 proc. cło mogłoby podnieść koszt lokalnie produkowanych pojazdów o 3 – 8 tys. USD przed uwzględnieniem jakichkolwiek rekompensat” - przekazał bank. Podkreślił jednocześnie, że obecnie zapowiedziane cła dotyczą wybranych części, więc koszty mogą być niższe.
Dodali, że zgodnie z wcześniejszymi analizami GS zmiana ceny pojazdu o kilka procent miała w przeszłości proporcjonalny wpływ na popyt w głównym segmencie rynku. Według analityków w scenariuszu, w którym ceny pojazdów wzrosłyby średnio o kilka tys. dolarów, przy założeniu, że część lub wszystkie dodatkowe koszty pokryje konsument, „analiza elastyczności popytu sugerowałaby spadek sprzedaży samochodów w USA o kilka do kilkunastu procent„.
W ocenie ekspertów banku inwestycyjnego producenci samochodów (OEM, Original Equipment Manufacturer, dosłownie: producent oryginalnego wyposażenia) będą starali się złagodzić skutki ceł poprzez dostosowanie łańcuchów dostaw, cen i produkcji. Na przykład amerykański producent General Motors (GM) informował wcześniej, iż może - jak przypomnieli eksperci - „zniwelować od 30 do 50 proc. wpływu ceł„.
Amerykańscy producenci aut skorzystają na cłach
Według Goldman Sachs cła „stanowią ryzyko dla zysków zarówno dla producentów OEM, jak i dostawców części”. Dodali, że stopień ryzyka dla np. Tesli, Rivian, GM i Forda zależeć będzie „od ich zdolności do podnoszenia cen, przejmowania udziałów rynkowych oraz dostosowywania łańcuchów dostaw”. „Ponadto, ostateczny zakres ceł na części samochodowe pozostaje niejasny w oparciu o komunikaty Białego Domu” - podkreślili.
Bank zwrócił uwagę, że Tesla i Rivian wszystkie swoje pojazdy na amerykański rynek produkują lokalnie. W przypadku Forda, według S&P oraz IHS (Information Handling Services) , odsetek ten wynosi ok. 80 proc., GM - 60-70 proc. - podał GS. Zaznaczył, że zarówno GM i Ford eksportują część pojazdów wyprodukowanych w USA na rynki zagraniczne. W ocenie banku w niektórych scenariuszach amerykańscy producenci mogliby w pełni zrekompensować wpływ taryf, a nawet na nich skorzystać. Wymagałoby to dostosowania łańcuchów dostaw, sposobów produkcji i cen. Istnieją jednak - jak dodali - scenariusze, w których doświadczą oni istotnych i negatywnych korekt zysków na akcję.
Eksperci banku zauważyli, że zgodnie z informacją z Białego Domu w 2024 r. w USA sprzedano ok. 16 mln samochodów i lekkich ciężarówek, z czego ok. połowa została zmontowana w Stanach Zjednoczonych. Zaznaczyli jednocześnie, że dane IHS pokazują, iż ”rocznie w Stanach Zjednoczonych produkuje się 10-10,5 mln pojazdów, jednak część z nich jest przeznaczona na eksport„.
PAP, sek
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Branża płytek ceramicznych nad przepaścią!
Sensacja w Gdańsku: Złota Kamieniczka na sprzedaż!
Tusku, pobudka! Nawet 50 mld zł strat rocznie w VAT
»»Coraz więcej ludzi bez pracy! Rządzi Tusk i gospodarka znów dostaje zadyszki – oglądaj na antenie telewizji wPolsce24