AKTUALIZACJA
Eksplozja gazu w Tychach. Są poszkodowani
Siedem osób zostało rannych - jedna bardzo poważnie - wskutek wybuchu gazu, do którego doszło w Poniedziałek Wielkanocny rano na parterze bloku przy ul. Darwina w Tychach.
Po godz. 13.30 ratownicy z psami ze Specjalistycznej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej z Jastrzębia-Zdroju zakończyli przeszukiwanie miejsca katastrofy - przekazał aspirant Grzegorz Kurek z zespołu prasowego komendy miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Tychach. Nikogo nie znaleźli.
Siedem osób, w tym dwoje dzieci, trafiło do szpitali. Jeden z poszkodowanych, młody mężczyzna jest w bardzo ciężkim stanie. Docelowo będzie leczony w Centrum Leczenia Oparzeń w Piekarach Śląskich.
23 osoby ewakuowane
Do eksplozji doszło na parterze budynku wielorodzinnego przy ul. Darwina w Tychach. Po zgłoszeniu na miejsce pojechały cztery zastępy Państwowej Straży Pożarnej oraz pięć zastępów Ochotniczej Straży Pożarnej.
Jak podała rzeczniczka śląskiej straży pożarnej brygadier Aneta Gołębiowska, blok musieli opuścić mieszkańcy klatki nr 6, w której doszło do wybuchu, a także sąsiednich klatek. Łącznie strażacy ewakuowali 23 osoby. Na razie nie jest znany stan obiektu po wybuchu - będą to oceniali biegli w dalszych etapach działań.
Osiedle D
Wybuch był silnie słyszalny i odczuwalny w mieście, m. in. na facebookowym profilu 112Tychy - Tyskie Służby Ratownicze pojawiło wiele komentarzy zaniepokojonych mieszkańców.
Ulica Darwina w Tychach znajduje się na osiedlu D, w północnej części tamtejszego śródmieścia. Osiedle D było budowane w latach 1960-1973.
Mateusz Babak (PAP)/bz
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj: