Informacje

 Zniszczona po pożarze hala kompleksu handlowego przy ul. Marywilskiej 44 w Warszawie / autor: PAP/Leszek Szymański
Zniszczona po pożarze hala kompleksu handlowego przy ul. Marywilskiej 44 w Warszawie / autor: PAP/Leszek Szymański

Seria pożarów. Urzędowy spokój i poważne ostrzeżenia

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 15 maja 2024, 19:26

    Aktualizacja: 15 maja 2024, 19:29

  • Powiększ tekst

Szef MSWiA Tomasz Siemoniak powiedział w środę w Sejmie, że na razie nie ma żadnych przesłanek, by pożary ostatnich dni wiązać z działaniami obcych służb. Podkreślił zarazem, że zaostrzenie się działań kierowanych przeciwko Polsce i innym krajom jest ewidentne.

W środę po południu szef MSWiA przedstawił w Sejmie informację na temat serii pożarów, do których w ostatnich dniach doszło m.in. w Warszawie, Bytomiu i Siemianowicach Śląskich.

Zadajemy sobie pytanie, czy (…) sytuacja w jakiej Polska się znajduje, państwa pomagającego Ukrainie zagrożonego rozmaitymi zdarzeniami, może być powiązana z tym, co się działo w ostatnich dniach” - powiedział minister. Dodał, że we wtorek przedstawił premierowi Donaldowi Tuskowi poufną informację w tej sprawie, by „na ten aspekt skierować uwagę”.

Minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak na sali plenarnej Sejmu / autor: PAP/Leszek Szymański
Minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak na sali plenarnej Sejmu / autor: PAP/Leszek Szymański

Zatrzymanie podpalacza na rosyjskie zlecenie

Siemoniak przypomniał, że pod koniec stycznia ABW zatrzymała mężczyznę działającego na zlecenie rosyjskich służb wywiadowczych, miał przygotowywać podpalenie jednego z obiektów o charakterze handlowym we Wrocławiu.

Nie mamy żadnych wątpliwości, że było to działanie na zlecenie rosyjskich służb, w związku z tym, taka ewentualność jest również zakładana przez służby specjalne, ponieważ w układzie sojuszniczym przekazano rozmaite ostrzeżenia w ciągu ostatnich tygodni co do możliwości tego rodzaju sytuacji w różnych państwach NATO i UE” - powiedział minister. Dodał, że aspekt ten jest przez służby specjalne wnikliwie badany.

Priorytet dla służb specjalnych

Szef MSWiA dodał, że ewentualne zdarzenia, które „pozornie mogą nie mieć nic wspólnego z działaniem na zlecenie obcych służb, mogą być takimi działaniami„. Zapewnił, że walka z zagrożeniami to „absolutny priorytet” dla ABW, innych służb. W kwestie te - zaznaczył - bardzo głęboko zaangażowana jest też policja.

Zaostrzenie się działań kierowanych przeciwko Polsce i innym krajom jest dla nas ewidentne. Od początku roku mamy do czynienia z bardzo intensywnymi działaniami na zlecenie rosyjskich i białoruskich służb, które mogą prowadzić do sabotażu w państwach NATO i UE” - powiedział. Jednocześnie podkreślił, że „na razie nie mamy żadnych przesłanek do tego, by zdarzenia ostatnich dni (…) wiązać z działaniami obcych służb”.

»» O serii pożarów czytaj więcej tutaj:

Pytania i wątpliwości ws. pożaru Marywilskiej 44. Oto one

Fatalne skutki pożaru na Śląsku. Rzeki zagrożone

Specjaliści z PSP i policji wyjaśniają przyczyny pożarów

Szef MSWiA podkreślił, że po objęciu funkcji pierwsza narada w resorcie poświęcona była ostatnim pożarom w kraju. Podziękował strażakom za ich profesjonalizm, wysiłek i służbę w walce z żywiołem. Przekazał też wyrazy współczucia i wsparcia wszystkim poszkodowanym.

Dodał, że trwają badania tych zdarzeń. „Najlepsi specjaliści z Państwowej Straży Pożarnej i policji działają w tych sprawach. Za wcześnie, by mówić o przyczynach, bo trwają śledztwa, prowadzone są czynności przez strażaków i policjantów w zakresie ustalenia przyczyn tych zdarzeń. Konieczne są również prace biegłych” – podkreślił szef MSWiA.

Zaznaczył, że „mamy do czynienia z wrażeniem co najmniej serii tych zdarzeń”, dlatego niezbędne jest wyjaśnienie, czy te przypadki w jakikolwiek sposób się łączą. Dodał, że jeśli chodzi o nielegalne składowisko niebezpiecznych odpadów w Siemianowicach Śląskich, to w tej sprawie trwa od wielu miesięcy śledztwo. Aresztowano kilka osób.

Odnosząc się szerzej do zdarzeń pożarowych (…) 10-13 maja bieżącego roku, chciałem poinformować, że w tym okresie na terenie Polski odnotowano ogółem 2080 pożarów, w tym pięć zakwalifikowanych jako duże i cztery jako bardzo duże” – poinformował Siemoniak.

Podkreślił, że liczba pożarów zakwalifikowanych jako duże i bardzo duże od 1 stycznia do 13 maja tego roku nie jest większa od liczby pożarów w tym samym okresie w poprzednich latach.

Odniósł się też do działań strażaków. Wskazał, że pierwsze zastępy straży pożarnej w Siemianowicach Śląskich przybyły na miejsce po 7 minutach od zgłoszenia, a pożarem było objętych łącznie 400 mkw. Szef MSWiA podał, że w działaniach gaśniczych brało udział 568 strażaków PSP, 219 pojazdów i specjalistyczna grupa ratownictwa chemicznego. Obecnych było również 25 druhów OSP i i 9 pojazdów OSP.

Zniszczona po pożarze hala kompleksu handlowego przy ul. Marywilskiej 44 w Warszawie / autor: PAP/Leszek Szymański
Zniszczona po pożarze hala kompleksu handlowego przy ul. Marywilskiej 44 w Warszawie / autor: PAP/Leszek Szymański

Odnosząc się do pożaru hali przy ul. Marywilskiej w Warszawie podał, że pierwsze siły ratownicze przybyły na miejsce po 11 minutach od zgłoszenia, a w działaniach brało 294 strażaków, 89 pojazdów i specjalistyczna grupa ratownicza.

Trwa śledztwo prokuratury. Ma wyjaśnić wszystkie aspekty tego, co wydarzyło się w tej hali. Natomiast w ocenie PSP i ministerstwa konieczna jest nowelizacja przepisów techniczno-budowalnych” – powiedział Siemoniak.

Aleksandra Kuźniar, Paulina Kurek (PAP), sek

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

3 mln Polaków nie będzie stać na prąd i gaz

Kiedy ujrzymy „Husarza”? Jest decyzja!

Polski cud komputerowy! Robi tyle co 50 tys. laptopów

Turów już nie zabiera wody Czechom

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych