Informacje

NATO to nasz dom - zapewnia Viktor Orban / autor: ZOLTAN MATHE/EPA/PAP
NATO to nasz dom - zapewnia Viktor Orban / autor: ZOLTAN MATHE/EPA/PAP

Orban: Nie damy Ukrainie ani grosza

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 14 czerwca 2024, 14:40

  • Powiększ tekst

Nie będziemy dostarczać Ukrainie broni i nie damy jej ani grosza, zwłaszcza w obliczu kary 200 mln euro, nałożonej w czwartek na Węgry przez unijny Trybunał Sprawiedliwości – powiedział w wywiadzie radiowym premier Węgier Viktor Orban.

Polityk podkreślił, że w lipcu na szczycie NATO w Waszyngtonie Węgry nie będą przeszkadzać sojusznikom w ich działaniach, mających na celu pomoc dla zmagającej się z rosyjską inwazją Ukrainy, ale same nie mają zamiaru brać w tym udziału.

Nie udostępnimy węgierskiego terytorium do przygotowania działań wojskowych i nadal nie będziemy dostarczać broni Ukrainie – stwierdził polityk.

NATO to nasz dom

W czwartek Orban spotkał się w Budapeszcie z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem. Na wspólnej konferencji prasowej powiedział, że choć stanowisko jego rządu w sprawie Ukrainy różni się od opinii pozostałych 31 państw Sojuszu, to Węgry nie będą blokować decyzji podjętych przez inne kraje członkowskie.

NATO trudno jest zaakceptować taką postawę, aby Węgry nie stały się precedensem. Ale obawy NATO nie mogą mieć pierwszeństwa przed narodowymi interesami Węgier – tłumaczył Orban, zaznaczając: „NATO jest naszym domem”.

Nielegalni imigranci ważniejsi

Polityk skomentował również czwartkowy wyrok TSUE nakazujący Węgrom zapłacenie 200 mln euro grzywny za naruszenie polityki imigracyjnej UE. Każdy dzień zwłoki z dostosowaniem się do wyroku ma kosztować Budapeszt milion euro.

»»Czytaj tutaj: TSUE każe Węgrom płacić za… obronę przed migrantami

Naród węgierski może być pewien, że skończy się to dla Brukseli bardziej boleśnie niż dla Węgier – ostrzegł Orban.

Dodał, że rząd w Budapeszcie „nie da (Ukrainie) ani grosza”, zwłaszcza wobec wyroku TSUE.

Ludzie w Brukseli są podstępni. Dla Węgra to, co się tam dzieje, jest trudne do zrozumienia z kulturowego punktu widzenia”– ocenił szef rządu.

W czwartek na portalu X Orban napisał: „Decyzja o ukaraniu Węgier (…) za obronę granic Unii Europejskiej jest oburzająca i nie do przyjęcia. Wygląda na to, że nielegalni migranci są ważniejsi dla brukselskich biurokratów niż europejscy obywatele.” .

Szef kancelarii premiera Gergely Gulyas ocenił na konferencji prasowej, że „wyrok jest całkowicie sprzeczny ze wszystkim, co sądzimy o prawie europejskim, węgierskiej konstytucji, ochronie granic zewnętrznych i skutecznych działaniach przeciwko migracji”.

Z Budapesztu Marcin Furdyna (PAP)/bz

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Oszukują kasjerów, że w niedziele zarobią podwójnie

Zapłacimy 15 tysięcy od osoby”. Beneficjentem będą Niemcy

Katastrofa w PKP Cargo. Aż 4 tys. pracowników nie przyjdzie do pracy

Ukraińskie F-16 serwisowane w Polsce?

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych