Informacje

Złoty zegarek z brylantami przestaje być synonimem luksusu / autor: Pixabay
Złoty zegarek z brylantami przestaje być synonimem luksusu / autor: Pixabay

Branża luksusu traci blask?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 18 listopada 2024, 20:45

  • Powiększ tekst

Globalne wydatki na dobra luksusowe w 2024 r. wyniosą niemal 1,5 bln euro i będą na podobnym poziomie co rok wcześniej - wynika z poniedziałkowego raportu Bain & Company. Dodano, że spadają wydatki na osobiste towary luksusowe, takie jak zegarki i biżuteria.

Jak przekazali autorzy raportu rynek osobistych dóbr luksusowych takich jak, biżuteria i zegarki „nieznacznie zwalnia”. Według nich jest to spowodowane tym, iż konsumenci w dobie niepewności gospodarczej i rosnących cen ograniczają wydatki. Bain & Company przewiduje, że sektor ten odnotuje pierwsze - z wyjątkiem pandemii - spowolnienie od czasów globalnego kryzysu finansowego (z 2008-2009 roku) - ma ono wynieść -2 proc. rok do roku.

Widoczny w pokoleniu Z spadek zainteresowania markami luksusowymi przyczynił się do globalnego zmniejszenia bazy klientów o około 50 milionów w ciągu ostatnich dwóch lat” - przekazano.

Zauważono, że najbogatsi zwiększają swoje wydatki, chociaż „stopniowo maleje postrzegane przez nich poczucie wyjątkowości gwarantowane przez marki luksusowe„.

Ekskluzywne podróże i markowe okulary świetnie się sprzedają

Wskazano też, że popularnością cieszą się luksusowe podróże i wydarzenia towarzyskie, czyli tzw. luksusowe doznania. „Jednocześnie rośnie popyt na jachty, samochody czy odrzutowce, które przyciągają zamożnych klientów” - dodano. Dobre wyniki uzyskują też produkty kosmetyczne, a w szczególności - jak podkreślono - perfumy.

Równie szybko rozwijającym się rynkiem jest branża optyczna, która przyciąga klientów dzięki rosnącej kreatywności oraz wysokiej klasy specjalistycznym markom okularów” - wskazali autorzy opracowania.

Dramatyczny spadek liczby odwiedzających w sklepach stacjonarnych

Dodano, że dobre wyniki biżuterii utrzymuje rynek amerykański, choć segment zegarków, wyrobów skórzanych i obuwia spowalnia. „Konsumenci ograniczają swoje zakupy i stają się bardziej wybredni” - zauważono. Według Bain & Company konsumenci „szukają okazji”, dlatego popularniejsze stają się produkty z drugiej ręki, a w szczególności biżuteria, odzież czy wyroby skórzane.

W raporcie dodano, że luksusowe sklepy stacjonarne zmagają się z „_dramatycznym spadkiem liczby odwiedzających_”. Z kolei te outletowe radzą sobie bardzo dobrze. „Format zyskuje na popularności jako preferowany kanał sprzedażowy przy wejściu na rynek, kierując ofertę do konsumentów rezygnujących z zakupów za pełną cenę” - zauważono. Wskazano, że stabilizuje się też sprzedaż online po okresie pandemii.

Turystyka kwitnie

Europa odnotowuje silniejszy, ale stabilizujący się wzrost kwartalny, napędzany popytem turystycznym, zwłaszcza w dużych miastach oraz popularnych kurortach w południowej części kontynentu” - poinformowano. Zwrócono uwagę, że w Wielkiej Brytanii i północnej Europie liczba turystów zainteresowanych luksusowymi dobrami jest niewielka. „Na Bliskim Wschodzie sytuacja jest zróżnicowana z powodu napięć regionalnych, które wpływają na ruch turystyczny” - dodano.

Autorzy opracowania wskazali, że w USA mimo, iż zaufanie klientów jest zmienne, to obserwowany jest tam wzrost sprzedaży. „Poza USA sytuacja jest bardziej zróżnicowana – Kanada ma problem z brakiem chińskich turystów, podczas gdy Meksyk czy Brazylia radzą sobie bardzo dobrze” - wyjaśniono. W przypadku regionu Azji i Pacyfiku liderem tego rynku jest Japonia, co - jak wskazano - jest spowodowane głównie dzięki korzystnym kursom walut oraz związanym z tym rosnącym nakładom na wyjazdy turystyczne w pierwszej połowie 2024 r.

Bogatych konsumentów przejściowo ubywa

Odnośnie Chin, to Bain & Company wskazuje, że sytuacja w tym kraju „znacznie się pogorszyła” po dalszym spowolnieniu wydatków konsumentów.

Zaufanie konsumentów spada, a chińscy turyści wybierają inne pobliskie kraje lub Europę” - podkreślono.

Autorzy raportu prognozują, że rynki wschodzące, takie jak m.in. Ameryka Łacińska, Indie i Afryka do 2030 roku zyskają łącznie nawet 50 mln nowych konsumentów dóbr luksusowych z wyższej klasy średniej.

W ocenie Bain & Company w przyszłym roku sytuacja na rynku dóbr luksusowych ma się nieznacznie poprawić, choć będzie to zależne od makroekonomicznych warunków w regionach.

Z kolei do 2030 roku rynek ma wkroczyć na długoterminową, pozytywną ścieżkę, z rosnącą liczbą konsumentów, którzy będą stanowić istotny segment” - dodano. Bain & Company to firma doradztwa strategicznego.

PAP, sek

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Gaz? Halt! Ultimatum w sprawie ogrzewania

Kara za zakręcenie gazowego kurka

W co inwestują najbogatsi?

»» Dr Zbigniew Kuźmiuk o rosnących problemach budżetu - oglądaj na antenie telewizji wPolsce24

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych