Naturalne futra napiętnowane. Branża w odwrocie
W ciągu trzech ostatnich lat liczba norek hodowanych na futra spadła na świecie o połowę. Maleje również produkcja futer z norek i lisów. Jak podaje serwis Newseria Biznes, w latach świetności działało w naszym kraju tysiąc ferm z około trzema milionami zwierząt. Dziś populacja norek szacowana jest na 3 miliony, zaś gospodarstw hodowlanych mamy około 300.
W Unii Europejskiej produkcja futer z norek zmniejszyła się w ciągu dwóch lat z osiemnastu do siedmiu i pół miliona sztuk rocznie. Tendencję spadkową widać też w przypadku skór lisich – w 2022 roku wyprodukowano ich 700 tys., a dwa lata wcześniej – 1,2 mln. Raport Stowarzyszenia pt. „Cena futra” na temat przemysłu futrzarskiego w Polsce podaje, że globalna liczba norek hodowanych i zabijanych na futra spadła z 33 mln w 2020 roku do 17 mln w 2022 roku.
22 europejskie kraje zakazały hodowli
W dużej mierze jest to wynik coraz bardziej restrykcyjnych przepisów. W Europie już 22 kraje zakazały hodowli zwierząt na futro lub wprowadziło znaczące ograniczenia w takiej hodowli. W Polsce może już wkrótce być podobnie, bowiem w Sejmie czeka na rozpatrzenie poselski projekt ustawy dotyczący branży futrzarskiej.
Ustawa niczym Miecz Damoklesa
Projekt zakazuje tworzenia nowych ferm od 2025 roku i zamknięcie do 2029 roku już istniejących gospodarstw hodowlanych. Zakładane są: pięcioletni okres przejściowy, odszkodowania dla hodowców i odprawy dla pracowników.
Wyprzedzają nas tylko Chiny
Polska jest największym producentem futer w Europie i drugim co do wielkości na świecie – po Chinach. O ile jednak jeszcze w 2016 roku eksport skór norek sięgał 9 mln sztuk, obecnie spadł do poziomu poniżej 2 mln. Wolumen eksportu skór z lisów od 2014 roku zmalał niemal 30-krotnie, do śladowych ilości, a jego wartość zmniejszyła się z ponad 5 mln euro w 2015 roku do nieco ponad 57 tys. obecnie.
Źródło: Interia.pl
Oprac. GS