Kolejny nietypowy efekt sankcji: Rosyjskie służby znalazły groźne substancje w importowanej z USA whisky. To także nie jest żart
Rosja stara się odpowiadać na sankcje narzucone przez zachód. Najpierw wypowiedziała Polsce wojnę jabłkową, szykuje się do embarga na nasze mięso, a w międzyczasie postanowiła uderzyć w Stany Zjednoczone. Rosyjskie służby sanitarne znalazły groźne substancje w importowanej whisky.
Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego Federacji Rosyjskiej poinformowała o rzekomym wykryciu w importowanej amerykańskiej whisky substancji rakotwórczej oraz powodującej problemy z płodnością.
Na razie Rosja embarga na whisky nie wprowadza, jednak jako Polacy wiemy, że może to być preludium do jego wprowadzenia.
Rossielchoznadzor ma uwagi do whisky o nazwie Kentucky Gentleman, produkowanego przez amerykańskie przedsiębiorstwo Barton 1792 Distillery. Ponoć w trunku wykryto kwas ftalowy.
Na razie na embargo jednak Rosja się nie decyduje.
portalspożywczy/ as/