Informacje
Protest hutników w Warszawie, 23 października 2024 r. / autor: Fratria / LS
Protest hutników w Warszawie, 23 października 2024 r. / autor: Fratria / LS

TYLKO U NAS

Związki idą na barykady! Stawką 400 tys. miejsc pracy

Agnieszka Łakoma

Agnieszka Łakoma

dziennikarka portalu wGospodarce.pl, publicystka miesięcznika "Gazeta Bankowa", komentatorka telewizji wPolsce.pl; specjalizuje się w rynku paliw i energetyce

  • Opublikowano: 21 października 2025, 17:30

    Aktualizacja: 21 października 2025, 19:31

  • Powiększ tekst

Śląscy związkowcy szykują za dwa tygodnie wielki marsz gwiaździsty w Katowicach w obronie miejsc pracy w regionie, zwłaszcza w górnictwie. - Likwidacja kopalń, zamykanie hut i elektrowni węglowych to bezrobocie i katastrofa gospodarcza – mówi poseł Janusz Kowalski z PiS.

Tydzień temu wznowił działalność Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy Regionu Śląsko-Dąbrowskiego, który jednoczy związkowców m.in. z Solidarności , Sierpnia 80 i OPZZ, a wczoraj – jak informuje na swojej stronie NSZZ „Solidarność” – jego przedstawiciele uzgodnili, że 4 listopada wyruszą z różnych stron Katowic do centrum w wielkim marszu protestacyjnym.

Rząd wydał wyrok na 400 tysięcy etatów

Powód to likwidacja wielu tysięcy miejsc pracy w regionie, według związkowców to nawet 300-400 tysięcy etatów, dla których nie ma alternatywy.

Problemem jest nie tylko już realizowana i planowana likwidacja kopalń w ramach unijnej polityki klimatycznej czyli ograniczania emisji, ale także zamykanie bloków w elektrowniach węglowych w różnych rejonach Polski czy fatalna kondycja przemysłu stalowego. Przypomnijmy, że nie tylko w rządowym Krajowym Planie w dziedzinie Energii i Klimatu przewidziano radykalne ograniczenie wydobycia węgla i produkcji energii w elektrowniach korzystających z tego surowca, ale też w zeszłym tygodniu Grzegorz Onichimowski, szef PSE, odpowiedzialnej za bezpieczeństwo całego systemu energetycznego kraju zapowiedział, że w 2030 roku w Polsce potrzeba będzie zaledwie 6-7 mln ton węgla, co oznacza radykalne przyśpieszenie likwidacji górnictwa.

To już nie jest zwykła głupota, jak można nie brać pod uwagę skutków gospodarczych i społecznych takich planów i igrać z bezpieczeństwem energetycznym kraju – mówi poseł Janusz Kowalski.

Kowalski: zielony rozwój to miraż

Poseł przyznaje, że nie jest zaskoczony decyzją związkowców o marszu protestacyjnym. – Mają rację, mówiąc, że nie powstają nowe miejsca zatrudnienia, a  te powieści polityków o tym, że będziemy mieć setki tysięcy miejsc pracy dzięki odnawialnym źródłom energii, trzeba włożyć między bajki – mówi poseł PiS.

Jego zdaniem ostatnia – ubiegłotygodniowa informacja, że duński koncern Vestas wstrzymuje budowę fabryki koło Szczecina, w której miały być budowane łopaty do wiatraków, jest najlepszym dowodem na to, jak trudno będzie zastąpić miejsca pracy w górnictwie i energetyce konwencjonalnej. Przypomnijmy, że koncern, choć jest unijnym potentatem w branży energetyki wiatrowej, uznał, że póki co popyt nie jest na tyle wystarczający, by budować zakład w Polsce Miało w nim pracować tysiąc osób. Ironią losu jest to, że chodzi o region, gdzie zamykane są bloki węglowe w elektrowni Dolna Odra, należącej do Polskiej Grupy Energetycznej.

Poseł Kowalski uważa, że ze względu na miejsca pracy i kwestie bezpieczeństwa Polska musi utrzymać zdolność do produkcji energii z wykorzystaniem własnych surowców czyli węgla. - Elektrownie gazowe nam w tym nie pomogą, bo oznaczają uzależnienie od importu. Rząd stawia na energetykę gazową i odnawialne źródła czyli model niemiecki w gospodarce, który tam się nie sprawdził i okazał niezwykle kosztowny tak dla gospodarki jak społeczeństwa. My tym bardziej nie powinniśmy go stosować - dodaje.

Poseł Kowalski wskazuje, że Polska potrzebuje stabilnych źródeł produkcji i taniej energii oraz przemysłu, by gospodarka mogła się rozwijać. – Tylko aktywiści i entuzjaści polityki klimatycznej mogą wierzyć w tysiące nowych miejsc pracy dzięki przejściu na OZE – mówi Janusz Kowalski. – Realia są zupełnie inne, dlatego związkowcy nie tylko na Śląsku organizują protesty.

Agnieszka Łakoma

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Teraz Francja! Zabójczy wirus krąży nad bankami

Andrzej Duda przeszedł do biznesu

Wystrzał produkcji przemysłowej! „To efekt bazy”

»»Prokuratura ściga lekarzy sceptycznych wobec szczepień – oglądaj w telewizji wPolsce24

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych