Przełom dla wypchniętych na samozatrudnienie - będą mogli się zrzeszać w związkach zawodowych
Dzisiejszy „Dziennik Gazeta Prawna” przynosi informację na temat działań ministerstwa pracy w kwestii rozszerzenia prawa do tworzenia i wstępowania do związków zawodowych dla pracowników samozatrudnionych, a także dla pracowników świadczących pracę na podstawie umów-zleceń oraz umów o dzieło. Autor artykułu „zapomniał” wspomnieć jednak, jaką rolę w procesie przygotowywania nowych przepisów odegrała „Solidarność”.
Gazeta cytuje wypowiedź Jacka Męciny, wiceministra pracy, który informuje, że do końca roku projekty zostaną skierowane do partnerów społecznych, ponieważ intencją resortu jest, aby „poszerzenie prawa koalicji (zrzeszania się w związkach zawodowych) i związane z tym rozwiązania prawne powstały w dialogu”.
Autor artykułu nie wspomina jednak ani słowem o działaniach podejmowanych w ostatnich latach przez NSZZ „Solidarność”, które doprowadziły do sytuacji, w której rząd RP został zmuszony do poprawy wadliwie skonstruowanych przepisów.
W marcu 2012 r. „Solidarność” wygrała przed Komitetem Wolności Związkowej Rady Administracyjnej Międzynarodowej Organizacji Pracy sprawę przeciwko Polsce wykazując, że w naszym kraju łamane są prawa międzynarodowe m.in poprzez ograniczenie zakresu prawa do zrzeszania się w związkach zawodowych. Skarga została oparta na 3 ratyfikowanych przez Polskę konwencjach. Pomimo przegranej, resort pracy nie podjął żadnych działań. W czerwcu tego samego roku Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych złożyło skargę do Trybunału Konstytucyjnego w tej samej kwestii – do dzisiaj nie została rozpatrzona.
W 2013 r. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej przedstawiło projekt nowelizacji obowiązujących przepisów, w myśl którego pełną swobodę organizowania się w związki zawodowe mieli otrzymać wyłącznie wykonawcy pracy nakładczej. Sprzeciw Związku oraz kolejne starania „Solidarności” doprowadziły do spotkania partnerów społecznych z ekspertami MOP w ramach tzw. pomocy technicznej, której celem była analiza polskiego prawa związkowego. Raport końcowy MOP (wersja w jęz. angielskim tutaj) z konkretnymi rekomendacjami, który został opublikowany latem br., wykazał liczne nieprawidłowości prawa. – „Polska jest członkiem MOP i ma obowiązek przestrzegać jej standardów. Uwagi Misji na pewno są kolejnym krokiem naprzód, który przybliża do likwidacji barier prawnych w zakresie zrzeszania się w związki zawodowe” – komentowała w lipcu wyniki raportu Ewa Podgórska-Rakiel, ekspert Komisji Krajowej. – „Oczekujemy, że po tej Misji MOP nowelizacja prawa związkowego zostanie przygotowana bez zbędnej zwłoki”.
W raporcie MOP podkreślono prawo każdego pracującego obywatela do tworzenia i przystępowania do związków zawodowych, w szczególności osób pracujących na podstawie umów innych niż tradycyjne umowy o pracę (pisaliśmy na ten temat tutaj).
– „Rząd nie podejmował działań w zakresie zrzeszania w związki zawodowe samozatrudnionych przez lata. Ale teraz trzeba napisać raport do Genewy i wytłumaczyć się z niezgodności polskiego prawa z konwencjami międzynarodowymi” – mówi dr Krzysztof Walczak z Zakładu Społeczno-Prawnych Problemów Zatrudnienia Uniwersytetu Warszawskiego. – „Przygotowywana nowelizacja jest efektem zaleceń MOP, a więc jest to oddziaływanie skargi złożonej przez »Solidarność«”.
Szkoda, że autor artykułu „zapomniał” wspomnieć o tym na łamach gazety.
NSZZ Solidarność/ Nowy Obywatel/ as/