Informacje

fot. Materiały promocyjne
fot. Materiały promocyjne

Nowy pomysł twórców gier wyścigowych: Za wirtualne paliwo gracz ma płacić prawdziwymi pieniędzmi

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 27 stycznia 2015, 11:16

  • Powiększ tekst

Prawdziwa rewolucja w dziedzinie gier "free to play". Otóż koncern EA wprowadził bodaj najbardziej oryginalną opłatę za możliwość zabawy - trzeba będzie zapłacić za wirtualne paliwo.

Tak ma być w grze wyścigowej "Need for Speed: No limits". Otóż gra "limit" jak najbardziej ma - jest nim, jak w życiu, paliwo. O sprawie informuje Polygamia.pl.

Zgodnie z obecnie panującą modą, gracz nie będzie mógł bawić się bez przerwy. Wprowadzone zostanie ograniczenie czasowe - jeśli czas się skończy, trzeba będzie poczekać albo zapłacić.

Ale za co zapłacić?

Electronic Arts postanowiło ubrać to w "realistyczne" szaty i limity czasowe stały się... benzyną.

A więc jak nie zapłacisz - zostaniesz.

Polygamia.pl/ as/

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych