Nowy raport dot. gazu łupkowego w 2014 roku
Nowy raport dotyczący szacunkowych zasobów gazu łupkowego w Polsce zostanie opublikowany prawdopodobnie na początku 2014 r. - poinformował dyrektor Państwowego Instytutu Geologicznego Jerzy Nawrocki.
"Jego powstanie uwarunkowane jest nowymi danymi geologicznymi związanymi z wydobyciem gazu z otworów. Mogą one zmienić nawet 7-8 krotnie dotychczasowe szacunki zasobów surowca. Takie dane otrzymamy, jeśli doczekamy się wiercenia poziomego o odcinku co najmniej kilometra, w którym było przeprowadzone szczelinowane hydrauliczne i jeśli doczekamy się testu złożowego, który odpowie na pytanie, ile gazu wydostaje się z tego otworu" - powiedział. Podkreślił, że test złożowy trwa kilka miesięcy od zakończenia szczelinowania hydraulicznego.
Jak zaznaczył, by nowy raport mógł powstać, wystarczy szczelinowanie jednego otworu poziomego na terenie Polski. "Na razie takiego nie mamy" - zaznaczył i przypomniał, że PGNiG obecnie pracuje nad szczelinowaniem hydraulicznym otworu poziomego w Lubocinie na Pomorzu, a na wiosnę na Lubelszczyźnie, taki zabieg przeprowadzi na swojej koncesji firma Orlen Upstream.
W marcu 2012 r. PIG opublikował raport, z którego wynika, że najbardziej prawdopodobna wielkość zasobów gazu łupkowego w Polsce zawiera się w przedziale od 346 do 768 mld metrów sześciennych. To około dziesięciokrotnie mniej niż mówiły pierwsze amerykańskie szacunki tych zasobów (5,3 bln m sześc.), ale jednocześnie kilka razy więcej, niż zawierają udokumentowane złoża konwencjonalne (145 mld m sześc.). W raporcie zaznaczono jednocześnie, że maksymalne zasoby gazu łupkowego mogą okazać się wyższe i wynieść do 1,92 bln m sześc.
Przy obecnym rocznym zapotrzebowaniu na gaz ziemny w Polsce (mniej więcej 14,5 mld m sześc.), oszacowane zasoby wydobywalne gazu ziemnego ze złóż konwencjonalnych oraz niekonwencjonalnych, powinny wystarczyć na zaspokojenie pełnych potrzeb polskiego rynku przez 35-65 lat. PIG opublikowany w marcu dokument traktuje jako raport otwarcia, ponieważ opracowany został na podstawie danych archiwalnych, uzyskanych z 39 otworów wiertniczych, które powstały w Polsce w
latach 1950-1990.
Raport dotyczący szacunkowych zasobów gazu z łupków w Polsce przygotowali geolodzy z Polski we współpracy z ekspertami z USA. Państwowy Instytut Geologiczny (będący państwową służbą geologiczną) we współpracy z Amerykańską Służbą Geologiczną (USGS) analizował dane z lat 1950-1990, by sprawdzić, jakich ilości gazu ziemnego i ropy w skałach łupkowych w Polsce możemy się spodziewać.
W kwietniu 2011 r. amerykańska Agencja ds. Energii (EIA) poinformowała, że Polska ma 5,3 bln m sześc. możliwego do eksploatacji gazu łupkowego, czyli najwięcej ze wszystkich państw europejskich, w których przeprowadzono badania (raport EIA dotyczył 32 krajów). Ta ilość gazu - podkreśliła Agencja - powinna zaspokoić zapotrzebowanie Polski na gaz przez najbliższe 300 lat.
Gaz łupkowy i ropę łupkową wydobywa się metodą szczelinowania hydraulicznego. Polega ona na wpompowywaniu pod ziemię mieszanki wody, piasku i chemikaliów, która, powodując pęknięcia w skałach, wypycha gaz do góry. W pozyskiwaniu gazu ze złóż niekonwencjonalnych przodują Stany Zjednoczone. W szybkim tempie rośnie także wydobycie ropy łupkowej w tym kraju.
(PAP)
luo/ drag/