Firma z Energią - relacja z gali
- Błąd, jaki popełnia wiele polskich firm, chcących eksportować, to konkurowanie w pierwszej kolejności ceną – powiedział Mikołaj Placek, prezes i główny udziałowiec Oknoplastu, podczas gali „Gazety Bankowej”, na której wręczyliśmy nagrody w naszym rankingu najlepszych polskich eksporterów „Firmy z energią”.
Gala odbyła się 24 listopada w „Villa Foksal” w centrum Warszawy. Uczestniczyli w niej przede wszystkim przedstawiciele 60 nominowanych w naszym konkursie firm. Uroczystość rozpoczęła się od ogłoszenia wyników i wręczenia nagród laureatom w kategorii „Firmy małe”. Pierwsze trzy miejsca zajęły w niej (kolejno): Spółdzielnia Mleczarska Lazur (wytwórca i eksporter serów pleśniowych), Przedsiębiorstwo Bednarskie Pawłowianka z Lubelszczyzny oraz firma Zortrax, dynamicznie rozwijający się producent drukarek 3D. W kategorii firm średnich zwyciężyły: ożarowski WB Electronics, produkujący m.in. drony, Lubiana – znany wytwórca porcelany, a także COBI – producent zabawek, w tym przede wszystkim klocków dla dzieci. Najbardziej zażarta konkurencja była w kategorii „Firmy duże”, bo w tej grupie dorobiliśmy się już naprawdę wielu znaczących, silnych eksporterów, z których część to europejska, a nawet światowa, czołówka. W tej kategorii w pierwszej trójce znalazły się: CD Projekt (producent gier komputerowych, w tym słynnego „Wiedźmina”), PESA - bydgoski producent pociągów i tramwajów, a także toruńskie TZMO, znane z takich marek, jak Bella, Seni czy Happy.
Finaliści w kategorii: Małe przedsiębiorstwa
Laureaci Rankingu w kategorii: Małe Przedsiębiorstwa
Finaliści Rankingu w kategorii: Średnie Przedsiębiorstwa
Laureaci Rankingu w kategorii: Średnie Przedsiębiorstwa
Finaliści w kategorii: Duże Przedsiębiorstwa
Laureaci Rankingu w kategorii: Duże Przedsiębiorstwa
Podczas gali Wojciech Surmacz, redaktor naczelny „Gazety Bankowej”, przeprowadził na żywo wywiad z Bożeną Lublińską-Kasprzak, prezesem Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Padło w nim pytanie m.in. o to, dlaczego wciąż tak wiele polskich firm nie próbuje wychodzić na rynki zagraniczne. Z badań PARP wynika bowiem, że tylko 3 proc. średnich i małych firm w Polsce chciałoby sprzedawać swe produkty i usługi także na eksport. Według Bożeny Lublińskiej-Kasprzak jedną z głównych barier, powstrzymujących te firmy przed eksportem, są kwestie finansowe. A dokładniej koszty, jakie trzeba ponieść w związku z wyjściem na rynki zagraniczne.
Jeszcze ciekawsza była debata o szansach i zagrożeniach dla polskich eksporterów. Wzięli w niej udział Mikołaj Placek, prezes i współwłaściciel Oknoplastu, jednego z największych w Europie producentów okien, Janusz Komurkiewicz, wiceprezes firmy FAKRO, Mateusz Ossowski, business development manager w firmie Benhauer i Agnieszka Wardak, dyrektor Departamentu Małych i Średnich Przedsiębiorstw w PKO BP.
Jak powiedział Mikołaj Placek z Oknoplastu, tym, czego powinni się wystrzegać polscy eksporterzy, to konkurowanie przede wszystkim ceną. – To patrzenie krótkoterminowe, bo zawsze prędzej czy później znajdzie się ktoś tańszy – przestrzegł prezes Placek.
Zdaniem panelistów jedną z głównych barier, z jaką zderzają się polscy eksporterzy, to wciąż niezbyt pozytywny wizerunek Polski i polskich produktów za granicą. Ale o tym więcej napiszemy w pełnej relacji z gali, którą zamieścimy w najbliższym numerze „Gazety Bankowej”.
Uczestnicy debaty: Szanse i zagrożenia dla polskich eksporterów