Piwo w Czechach? Jeszcze tańsze
Czesi, którzy piją najwięcej piwa na świecie, wkrótce będą mieć powód, aby spożywać jeszcze więcej tego napoju. Minister finansów Andrej Babisz zaproponował obniżenie podatku VAT na piwo beczkowe o ponad połowę - z 21 proc. do 10 proc.
"Nie jest to populistyczna propozycja. Ma ona sens" - powiedział we wtorek Babisz. Dodał, że celem takiego kroku jest złagodzenie stanowiska opozycji w kwestii obowiązkowej elektronicznej rejestracji sprzedaży produktów, nad czym debatuje obecnie parlament.
Nie wszyscy jednak w trójpartyjnym rządzie, w skład którego wchodzą Czeska Partia Socjaldemokratyczna (CzSSD) kierowana przez premiera Bohuslava Sobotkę, ugrupowanie ANO 2011 pod przywództwem Babisza oraz Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna - Czechosłowacka Partia Ludowa (KDU-CzSL) zgadzają się na propozycję ministra finansów.
Zdaniem Sobotki obniżenie podatku VAT na piwo stoi w sprzeczności ze strategią rządu mającą na celu obniżenie konsumpcji alkoholu. CzSSD wolałaby obniżyć podatek na podstawowe produkty żywnościowe.
PAP/ as/