Pełne równouprawnienie kobiet na rynku pracy? Dopiero w 2100 roku
Zamknięcie różnic między mężczyznami, a kobietami w miejscu pracy to proces bardzo kompleksowy. Jak powiedziała Edyta Gałaszewska-Bogusz, zastępca dyrektora zarządzającego Accenture Operations Polska, nie da się go zrealizować wyłącznie jedną akcją.
– Badanie Accenture – przeprowadzone w skali globalnej – bardzo wyraźnie pokazuje, że rozwój kompetencji cyfrowych u kobiet może przyspieszyć zniwelowanie różnić pomiędzy płciami nawet o 25 lat w krajach rozwijających się i 40 lat w przypadku państw już rozwiniętych. Wykorzystanie technologii cyfrowych nie oznacza wyłącznie biegłości w Internecie.
To także zdolność do stosowania wszystkich nowości dostępnych na rynku – m.in. narzędzi, smartfonów – do rozwoju zawodowego. Proces ten przebiega na trzech etapach. Pierwszym z nich jest edukacja, czyli przygotowanie do aktywizacji w miejscu pracy. Pozycja kobiet jest w tym wypadku coraz lepsza, a niekiedy nawet przewyższa pod względem kompetencji mężczyzn. Co istotne, świat cyfrowy może pomóc kobietom przezwyciężyć bariery, z którymi spotykały się do tej pory w miejscu pracy oraz na drodze własnego rozwoju zawodowego. Narzędzia cyfrowe mogą znaleźć doskonałe zastosowanie w takich sytuacjach, jak choćby powrót do pracy po urlopie macierzyńskim. Rozwiązania te dają elastyczność i pozwalają pracownikowi wykonywać część obowiązków w nienormowanych godzinach oraz zdalnie.Badanie Accenture bardzo wyraźnie pokazało także, że jeśli biznesy i rządy dwukrotnie zwiększyłyby inwestycje w rozwój kompetencji cyfrowych u kobiet, to ich całkowite równouprawnienie w miejscu pracy udałoby się osiągnąć w krajach rozwiniętych w 2065 roku, a w krajach rozwijających się w 2100 – oceniła Gałaszewska-Bogusz.
eNewsroom.pl/ as/