Sytuacja na rynkach 25 listopada - dolar dalej bez kierunku
Poniedziałek przyniósł kontynuację odbicia na Wall Street, co doprowadziło już do wymazania spadków z ostatnich dni. Optymizm rynkowy jest podbijany między innymi za ponowne oczekiwania, co do grudniowej obniżki stóp. Zaczęło się od piątkowych słów wiceprezesa FED (Williamsa), później był Waller, a dzisiaj rano agencje wspominają wieczorne słowa Mary Daly, chociaż ma ona prawo głosu w FOMC dopiero w 2027 r. Nieważne, że FED nie dostanie kluczowych danych z rynku pracy, oraz inflacji do 10 grudnia, kiedy to będzie głosowana obniżka stóp, rynek daje aż 73 proc. szans, że do niej dojdzie. Czy decydenci nieformalnie obawiają się większej presji ze strony nowego szefa FED na cięcia, stąd też z pewną rezerwą, ale jednak wolą z nimi nie zwlekać? Trudno to ocenić, choć pewnie i taka hipoteza, albo już krąży po rynkach, albo zaraz będzie.
Presja na cięcie stóp nie rusza jednak nadmiernie dolarem, który traci tylko nieznacznie i to nie na szerokim rynku. Słabsze są chociażby waluty Antypodów, a konkretnie NZD, gdzie jutro rynek spodziewa się kolejnego cięcia stóp przez RBNZ (choć może ostatniego w cyklu). Dolar gorzej radzi sobie natomiast z jenem, gdzie ostatnio nieco wzrosły spekulacje wokół grudniowej podwyżki stóp przez BOJ, ale i też funtem, gdzie jutro zostaną opublikowane długo wyczekiwane założenia do przyszłorocznego budżetu, a także euro. Zmiany wobec EUR i GBP są jednak kosmetyczne.
Na co czeka dolar i czemu się nie osłabia? Dzisiaj w kalendarzu makro z USA mamy zaległe publikacje danych o sprzedaży detalicznej i inflacji PPI za wrzesień o godz. 14:30, choć większą uwagę może zwrócić odczyt indeksu zaufania konsumentów Conference Board za listopad o godz. 16:00. Wydaje się jednak, że dolarem mogłyby ruszyć działania FED związane z zakończeniem programu QT, co będzie mieć miejsce z początkiem grudnia. Pozostaje, zatem nieco uzbroić się w cierpliwość.
EURUSD poniżej 1,1541
Widoczny wczoraj brak sił na trwalsze wyjście ponad techniczny opór przy 1,1541, sygnalizuje nieco dłuższą konsolidację w zakresach powyżej kluczowych okolic 1,15. Para EURUSD czeka na mocniejsze impulsy. Opublikowane rano dane nt. niemieckiego PKB za III kwartał (finalnie 0,3 proc. r/r) to za mało, istotniejsze dane mamy po południu z USA, w tym wyliczenia Conference Board o godz. 16:00. Niemniej brak mocniejszej reakcji na ostatnie skoki oczekiwań, co do grudniowej obniżki stóp przez FED, pokazuje, że rynek bardziej czeka na wyjaśnienia kwestii zakończenia programu QT z początkiem grudnia.
Ruch kierunkowy w stronę słabszego dolara, jaki wtedy powinien się pojawić, ma szanse być wyraźny, co nastawia na szybki test rejonu 1,1650 z połowy listopada.
Sporządził: Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.