Optymizm na giełdach, mniejsza zmienność na walutach
Poniedziałek przynosi kontynuację optymizmu na rynkach akcji, gdzie w piątek doszło do odbicia indeksów na Wall Street. Zmienność na walutach nie jest duża, uwagę zwraca kontynuacja odbicia na futures na amerykańskie indeksy, oraz nieznaczne próby odbicia na kryptowalutach.
Poniedziałek przynosi kontynuację optymizmu na rynkach akcji, gdzie w piątek doszło do odbicia indeksów na Wall Street. Pretekstem, którzy rzutował i na rynek akcji i na waluty, okazał się komentarz wiceprezesa FED, Johna Williamsa, który dał do zrozumienia, że decydenci nie zamykają sobie scenariusza dla grudniowej obniżki stóp. Czy taki ruch 10 grudnia może być, zatem wciąż prawdopodobny? Rynek daje temu obecnie około 60 proc. szans, co jest w zasadzie ich podwojeniem od czwartku. Wygląda na to, że zbliżające się posiedzenie FED może być jednym z najbardziej tajemniczych, gdyż oba scenariusze mogą pojawić się na stole. Jeden z banków inwestycyjnych w nocie dla swoich klientów wspomniał dzisiaj o scenariuszu „close-call”, czyli mocno wyrównanych sił, w którym to głos Jerome Powella przesądza o cięciu. Chyba tak jeszcze to w przypadku FED nie było? W każdym razie BLS oświadczył w weekend, że danych o październikowej inflacji CPI z USA najprawdopodobniej nigdy nie poznamy, co sprawia, że kluczowe odczyty dla FED, czyli rynek pracy i inflacja nie spłyną przed 10 grudnia, tylko kilka dni po tym terminie.
W poniedziałek rano zmienność na walutach nie jest duża, uwagę zwraca kontynuacja odbicia na futures na amerykańskie indeksy, oraz nieznaczne próby odbicia na kryptowalutach. Lepszy sentyment panował w Azji m.in. za sprawą plotek o przygotowywanych przez chińskie władze działaniach mających wesprzeć tamtejszy rynek nieruchomości. Na surowcach, bardziej o złocie mówi się teraz o ropie, która dalej tanieje po tym jak inwestorzy zaczęli grać na „odwrócenie sankcji”, czyli poprawę relacji USA-Rosja. To pokłosie planu pokojowego dla Ukrainy, który jest obecnie „procedowany” przez dyplomatów.
W kalendarzu makro jest dzisiaj pusto. Za nami indeks Ifo z Niemiec, który poznaliśmy o godz. 10:00. Odczyt w listopadzie to nieznaczne rozczarowanie spadkiem do 88,1 pkt. z 88,4 pkt. Technicznie jednak nie powinno mieć to większego wpływu na EURUSD, który oddala się od okolic 1,15, które zaczynają być coraz istotniejszym wsparciem. W kolejnych dniach warto mieć na uwadze to, że dla USA jest to krótszy tydzień ze względu na Dzień Dziękczynienia i Black Friday (choć w piątek będzie częściowy handel).
EURUSD - odbicie od 1,15
Dolar jest nieco słabszy na większości ustawień na co wpływ mają między innymi ponowne oczekiwania na cięcie stóp przez FED na posiedzeniu 10 grudnia, ale i też inne czynniki, które będą istotne w ciągu kilku tygodni (wybór zmiennika Powella przez Trumpa, wyrok SCOTUS ws. ceł). W przypadku EURUSD odbijamy od wsparcia przy 1,15, który to poziom jest kluczowy. Powrót ponad poziom 1,1541, może dać dodatkowe argumenty za ruchem w stronę 1,16 najpóźniej do połowy tygodnia.
Wykres dzienny EURUSD
Marek Rogalski – główny analityk walutowy DM BOŚ
Prezentowany komentarz został przygotowany w Wydziale Analiz Rynkowych Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska S.A. z siedzibą w Warszawie (DM BOŚ) tylko i wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowi rekomendacji w rozumieniu prawa lub jakiejkolwiek porady, w tym w szczególności porady inwestycyjnej w zakresie doradztwa inwestycyjnego
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.