Morawiecki na Śląsku: mamy potencjał, by dokonać reindustrializacji XXI w.
Transformacja gospodarcza Górnego Śląska powinna opierać się o ogromny potencjał naukowy, badawczy i przemysłowy tego regionu - mówił wicepremier Mateusz Morawiecki w Zabrzu. Wskazał, że chodzi m.in. o wykorzystanie węgla w ekologicznie akceptowanych technologiach.
Nawiązując do konsultowanej obecnie Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, Morawiecki zaznaczył w trakcie briefingu w Zabrzu, że w kontekście Górnego Śląska chodzi o dyskusję na temat tego, w jaki sposób najrozsądniej dokonać głębokiej, pozytywnej dla tego regionu metamorfozy gospodarczej.
"Aby dokonać takiej udanej transformacji, trzeba położyć ogromny nacisk przede wszystkim na wykorzystanie tego potencjału, który tutaj jest. Niektórzy rysują sobie na slajdach jakieś wspaniałe technologie przyszłości, które jednak są oderwane od pewnej rzeczywistości gospodarczej i naukowej" - zastrzegł wicepremier.
Podkreślił, że na Górnym Śląsku istnieje ogromny potencjał naukowy, badawczy oraz przemysłowy.
"Sztuka przede wszystkim polega - i na tym będziemy się koncentrować w ramach realizacji zadań Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju - żeby wykorzystać ten wielki potencjał industrialny, w tym również związany ściśle z przemysłem górniczym, dla modernizacji polskiego przemysłu, modernizacji polskiej energetyki i pracy przy nowych technologiach" - zadeklarował.
Czytaj także: Ursus wyprodukuje ekologiczny autobus na wodór
"To jest to, czego cała Polska potrzebuje i Górny Śląsk - jak 150 lat temu i 50 lat temu - może być nie tylko rozsadnikiem nowych technologii, ale może być tym regionem Polski, gdzie będą tworzone branże przyszłości" - dodał minister rozwoju.
Zaznaczył, że wśród takich branż są m.in. te, którymi zajmuje się Instytut Chemicznej Przeróbki Węgla w Zabrzu - związane "z głęboką myślą techniczną i technologiczną". Podkreślił jednak, że - zgodnie ze wskazaniem szefa tej placówki Aleksandra Sobolewskiego - musi w nich następować "właściwe połączenie myśli inżynierskiej i stricte naukowej z wiedzą techniczną i przemysłową".
"To jest zresztą ogromna szansa dla Polski, ponieważ mamy wielu mądrych ludzi i mamy wiele przemysłów, które dzisiaj niesłusznie i niepotrzebnie kojarzą się z przemysłami schyłkowymi" - przekonywał Morawiecki.
Zrelacjonował, że w dotychczasowych rozmowach na ten temat z przedstawicielami Ministerstwa Energii poruszono kwestie m.in. najnowszych rozwiązań technicznych dot. zgazowywania węgla, możliwości działań na rzecz energetyki w kontekście wyzwań niskoemisyjności, a także odnowienia bazy energetyki pracującej w tzw. podstawie w oparciu o bloki 200-megawatowe.
"Przed nami ogromna praca nad wdrożeniami różnych rozwiązań, które rzeczywiście będą wykorzystywały siłę polskiego Górnego Śląska, czyli również węgla. To bardzo pozytywny przekaz dla przyszłości, abyśmy korzystali z tego, czego mamy dużo - węgla i wiedzy wokół węgla" - zasygnalizował wicepremier.
Podkreślił, że chodzi o wykorzystanie tego paliwa w niskoemisyjnych, ekologicznie akceptowanych technologiach, służących nie tylko Polsce, ale też całemu polskiemu przemysłowi - zdolnych do eksportu na cały świat.
"Myślę, że w Strategię na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju wkomponujemy razem z ministrem Tobiszowskim takie elementy planu, które pozwolą w perspektywie trzech, pięciu, ośmiu, dziesięciu lat dokonać głębokiej, autentycznej reformy, restrukturyzacji, która stworzy lepsze miejsca pracy i nie będzie wiązała się z ogromnymi problemami społecznymi" - ocenił Morawiecki.
Przyrównał te zamierzenia do transformacji Zagłębia Ruhry - jednak w kontekście ery technologii cyfrowych i czwartej rewolucji przemysłowej, gdzie "mamy wspaniałych polskich technologów, informatyków i naukowców, którzy mogą wpisać się i być katalizatorem zmian gospodarczych służących budowie nowego przemysłu, czyli tego, co nazywamy reindustrializacją XXI w."
Wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski zaakcentował w czwartek wagę umieszczenia w Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju kwestii wypracowywanych w woj. śląskim innowacji i nowych technologii - w kontekście potrzeby powstrzymania w tym regionie procesów degradacji społecznej i gospodarczej.
"Ten program (Strategia na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju - PAP) ma powstrzymać nie tylko wyludnianie się, ale również ma dać nam kolejne pchnięcie dla naszego województwa, naszej struktury - dość specyficznej, ale bardzo istotnej, bo industrialnej. Wracamy i przywracamy woj. śląskiemu ten potencjał gospodarczy, który jest bardzo istotny dla nowoczesnej gospodarki Polski" - podkreślił Tobiszowski.
Wicepremier, minister rozwoju odwiedził pracujący m.in. nad takimi rozwiązaniami Instytut Chemicznej Przeróbki Węgla w Zabrzu. W planach jego czwartkowej obecności na Górnym Śląsku znalazły się też m.in. wizyta w gliwickiej firmie z branży informatycznej Future Processing, a także spotkanie z przedsiębiorcami z regionu.
(PAP)
Zobacz: Prof. Robert Gwiazdowski: karuzelę VAT-owską można zrobić nawet na dorszu