Afera reprywatyzacyjna: Do Wrocławia trafiło dziewięć postępowań ws. nieruchomości warszawskich
Prokuratura Regionalna we Wrocławiu złożyła do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie wniosek o wpisanie ostrzeżenia o niezgodności treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym - podała prokuratura. Do Wrocławia trafiło dziewięć postępowań ws. nieruchomości warszawskich.
Rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej Ewa Bialik poinformowała dziś, że wniosek prokuratury został złożony 23 sierpnia.
CZYTAJ TEŻ: Afera reprywatyzacyjna: PO murem za Gronkiewicz-Waltz.
Dodała, że prokurator generalny Zbigniew Ziobro wielokrotnie wskazywał potrzebę prawnego zabezpieczania bezprawnie przejmowanych nieruchomości. Przypominała, że w poniedziałek wydał wytyczne w sprawie zasad prowadzenia postępowań przygotowawczych o przestępstwa udzielania pożyczek o charakterze lichwiarskim oraz o przestępstwa oszustwa skutkujące utratą przez pokrzywdzonych prawa własności nieruchomości.
Jak wyjaśniła, zgodnie z tymi wytycznymi w sprawach, gdzie przedmiotem przestępstwa jest nieruchomość, prokuratorzy powinni także składać pozwy mające na celu przywrócenie prawa własności nieruchomości.
CZYTAJ TEŻ: Hanna Gronkiewicz-Waltz straci stolicę? Bukmacherzy obstawiają.
Powinny one, jak dodała, zawierać wnioski o zabezpieczenie roszczenia poprzez np. wpis ostrzeżenia w księdze wieczystej.
Centralne Biuro Antykorupcyjne od kwietnia br. kontroluje decyzje reprywatyzacyjne w Warszawie. Kontrola dotyczy prawidłowości decyzji z lat 2010-16, głównie co do zwrotów gruntów warszawskich i nieruchomości przejętych dekretem Bieruta z 1945 r. Kontrolą objęto m.in. dokumentację dotyczącą postępowań administracyjnych prowadzonych przez Biuro Gospodarki Nieruchomościami dotyczących nieruchomości, m.in. w Śródmieściu.
Do Wrocławia z Prokuratury Okręgowej w Warszawie zostało przekazanych dziewięć postępowań dotyczących nieruchomości warszawskich. Dotyczą one m.in. nieruchomości przy ul. Chmielnej 70 - obecnie Plac Defilad 1 - oraz ul. Kazimierzowskiej 34..
Prokuratorzy badają, czy usiłowano doprowadzić do niekorzystnego rozporządzenia mieniem poprzez wprowadzenie w błąd, co do praw do spadku po byłych właścicielach nieruchomości. Badana jest również prawidłowość działania funkcjonariuszy publicznych - między innymi z Biura Gospodarki Nieruchomości Urzędu m. st. Warszawy, czy z Ministerstwa Finansów. Postępowania dotyczą różnych okresów.
PAP/ as/