Informacje

fot. freeimages.com
fot. freeimages.com

Czy Mazury przetnie ekspresowa DK16?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 9 października 2016, 15:03

  • Powiększ tekst

W najbliższych tygodniach olsztyński oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad ogłosi przetarg dotyczący przebiegu przez Mazury z Mrągowa do Orzysza drogi nr 16 w standardzie drogi ekspresowej. Przed laty inwestycja budziła emocje z powodów środowiskowych.

Dyrektor olsztyńskiego oddziału GDDKiA Mirosław Nicewicz na konferencji prasowej w Olsztynie w niedzielę poinformował, że w najbliższych tygodniach, zapewne w listopadzie, drogowcy ogłoszą przetarg, w ramach którego zwycięska firma "_dokończy prace studialne" dotyczące drogi krajowej nr 16 od Mrągowa do Orzysza.

"Będzie to przetarg na zakończenie prac studialnych, środowiskowych z koncepcją programową dla odcinka Mrągowo-Orzysz. To wydaje się jedną z najważniejszych informacji" - powiedział Nicewicz i wyjaśnił, że w planowanym przetargu będzie chodziło m.in. o zinwentaryzowanie danych, które zdążyły się zdezaktualizować oraz o dostosowanie już istniejącej dokumentacji do standardu drogi ekspresowej.

W przeszłości drogowcy już pracowali nad przebiegiem DK nr 16 przez Mazury. Wzbudziło to wówczas wiele kontrowersji i protestów miejscowych środowisk, zwłaszcza ekologicznych. Przyrodnicy podnosili wówczas, że poprowadzenie tak dużej inwestycji drogowej przez Mazury zniszczy cenne pod względem przyrodniczym i krajobrazowym miejsca.

Obecny na konferencji wiceminister infrastruktury i budownictwa Jerzy Szmit przyznał, że "jeżeli procesy konsultacyjne i tym razem będą się przeciągały, będzie to działało na niekorzyść województwa".

"Droga od Mrągowa do Orzysza jest to inwestycja bardzo trudna, która z jednej strony wywołuje ogromne nadzieje, bo głosy społeczne, które mówią, że trzeba ją realizować są oczywiste, i ja to też popieram. Natomiast są też dyskusje o przebiegu trasy i można tę dyskusję przeciągać na długie lata. Ale czas ucieka i możliwości się wyczerpią. Mamy w Polsce określoną kwotę na inwestycje drogowe (...) i jeżeli ten proces dyskusji i ustalania przebiegu będzie się przeciągał, to będzie problem ze zrealizowaniem tego odcinka drogi. Nie będzie tak, że będziemy dyskutować i dyskutować. To się wtedy może nie dokonać. (...) Proszę, żeby wszyscy, którzy w dyskusjach będą uczestniczyć, wzięli to pod uwagę. Ta inwestycja za Mrągowo w stronę Ełku stanie pod znakiem zapytania, jak szybko nie uzgodnimy jej przebiegu" - przyznał wiceminister Szmit.

Podczas niedzielnej konferencji Nicewicz przyznał, że drogowcy podejmują także inne działania na rzecz polepszenia trasy nr 16, zwanej drogowym kręgosłupem Mazur. "W najbliższym czasie ogłosimy przetarg na koncepcję programową Borki Wielkie-Mrągowo. To jest takie opracowanie, które w przyszłości pozwoli nam, gdy będą na to pieniądze, ogłosić przetarg na realizację tego zadania w koncepcji zaprojektuj i wybuduj" - powiedział Nicewicz.

Droga krajowa nr 16 prowadzi od zachodu na wschód woj. warmińsko-mazurskiego, stąd też jej określanie jako drogowego kręgosłupa regionu. Obecnie trasa ta jest wyremontowana i zmodernizowana jedynie na wybranych odcinkach. Wiele kilometrów tej trasy, zwłaszcza te od Mrągowa do Orzysza, to odcinki kręte, wąskie, czasem z koleinami.

Podczas niedzielnej konferencji prasowej Nicewicz poinformował, że obecnie w regionie budowanych jest 108,4 km dróg o wartości 4,5 mld zł, z czego 83,7 km zostanie oddane do użytku w przyszłym roku. Wśród inwestycji, które mają być oddane w przyszłym roku, są m.in. odcinki "siódemki" z Miłomłyna do Ostródy i z Nidzicy do Napierek oraz Ostróda - Południe - Olsztynek. Także w przyszłym roku zakończona ma być budowa drogi S-51 z Olszyna do Olsztynka.

PAP, sek

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych