PKP także uczestniczy w programie Mieszkanie+
Spółka PKP przekazała szczegółowy wykaz 27 działek w 15 miastach o łącznej powierzchni ok. 20 ha, które mogą być wykorzystane w programie Mieszkanie plus - poinformował prezes PKP Mirosław Pawłowski. Działki są m.in. w Warszawie, Lublinie i Katowicach.
Szczegółowy wykaz tych działek trafił do Banku Gospodarstwa Krajowego Nieruchomości(BGKN) - chodzi o dane dotyczące ich uzbrojenia, dostępu do dróg publicznych czy dostępu do energii elektrycznej i wody.
"To są działki w różnych lokalizacjach w całym kraju. O ich przydatności zdecyduje operator rządowego programu, czyli Narodowy Fundusz Mieszkaniowy. PKP SA jest właścicielem jednej z największych baz nieruchomości w Polsce. Nie wyobrażam sobie, abyśmy nie włączyli się w rządowy program mieszkaniowy" - powiedział Pawłowski.
Jak wskazał, tereny te znajdują się m.in. w Warszawie, Lublinie, Gliwicach, Katowicach, Sochaczewie, Gdańsku, Gdyni, Tczewie, Opolu, Ełku, Poznaniu.
Pawłowski dodał, że prace związane z wytyczaniem gruntów podzielone zostały na dwa etapy.
"W pierwszej kolejności przekazaliśmy do Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa wykaz 323 działek o łącznej powierzchni 448 ha, wstępnie wytypowanych pod kątem możliwości zagospodarowania pod funkcję mieszkaniową, stanowiących podstawę do dalszych szczegółowych analiz. Następnie, na wniosek BGKN, na początku tego tygodnia przekazaliśmy szczegółowe informacje na temat 27 działek" - dodał Pawłowski.
"To nie są bardzo duże grunty - największy ma niecałe 3 ha powierzchni, ale dają możliwość postawienia dwóch lub trzech budynków" - dodał. Jak zaznaczył, priorytetowego rozwiązania wymaga ustawowa regulacja dotycząca przekazywania gruntów do programu Mieszkanie plus.
Uchwałę ws. Narodowego Programu Mieszkaniowego, czyli programu Mieszkanie Plus, rząd przyjął pod koniec września br. Zakłada ona zwiększenie dostępu do mieszkań dla osób o średnich i niskich dochodach oraz poprawę stanu technicznego zasobów mieszkaniowych wraz ze zwiększeniem ich efektywności energetycznej.
Zgodnie z założeniami programu powstaną m.in. tanie mieszkania na wynajem z możliwością nabycia do nich prawa własności. Średni czynsz, bez uwzględnienia kosztów eksploatacji oraz mediów, w mieszkaniu na wynajem ma wynieść od 10 do 20 zł za metr kwadratowy. W opcji najmu z docelowym wykupem mieszkania stawka czynszu ma wynieść ok. 12 - 24 zł za metr kwadratowy.
Do udziału w programie preferowane będą rodziny wielodzietne i rodziny o niskich dochodach, ale prawo ubiegania się o najem mają mieć wszyscy obywatele. Lokale mają być budowane m.in. na gruntach wniesionych do Narodowego Funduszu Mieszkaniowego m.in. przez Skarb Państwa i gminy.
Operacyjne prowadzenie inwestycji oraz zarządzanie wybudowanym zasobem będzie zadaniem m.in. Narodowego Operatora Mieszkaniowego. Obecnie pilotażowo tę funkcję pełni Bank Gospodarstwa Krajowego Nieruchomości, wykorzystujący swoje struktury (spółka BGK Nieruchomości, Fundusz Inwestycyjny Zamknięty).
Celem rządu jest, aby w 2030 r. liczba mieszkań przypadających na 1 tys. mieszkańców osiągnęła średnią unijną, czyli 435 mieszkań, wobec średniej 363 mieszkań obecnie.
W pierwszej połowie października rząd ogłosił, że w 17 miastach ruszył pilotaż program.
PAP/ as/