Google odpowiada na zastrzeżenia Komisji Europejskiej. Idzie o 70 mld dolarów

Rozwiązania, które oferuje Google wraz z systemem operacyjnym Android, nie utrwalają pozycji dominującej tej firmy na europejskim rynku – twierdzą przedstawiciele koncernu. To odpowiedź na zastrzeżenia Komisji Europejskiej, które mogą się skończyć karą w wysokości nawet 70 mld dolarów.

W kwietniu Komisja Europejska ogłosiła zastrzeżenia, jakie ma do działalności Google'a na rynku telefonów komórkowych. Chodzi o praktyki, związane z oferowaniem systemu operacyjnego Android. KE nie podobało się, że amerykańska firma promuje swoją wyszukiwarkę Google Search w ten sposób, że wymaga jej instalowania i ustawiania jako domyślną od producentów aparatów oraz że stosuje zachęty finansowe w tym celu, jednocześnie każąc innych zakazem dostępu do sklepu Google'a. Komisja stwierdziła także, że koncern zamyka dostęp do wyszukiwania i do sklepu tym producentom, którzy chcieliby skorzystać z innego systemu operacyjnego opartego na kodzie Androida.

Koncern właśnie odpowiedział na te zastrzeżenia. Stwierdził, że utrudnienia związane ze stosowaniem systemów operacyjnych opartych na Androidzie wynikają nie tyle z zakazu modyfikacji, ale przeciwdziałają fragmentacji rynku. Chodzi o uniknięcie sytuacji, w której na rynku byłoby wiele systemów, przez co niektóre z nich nie pasowałyby do części urządzeń. To powodowałoby także problemy z kompatybilnością aplikacji.

Google stwierdził także, że preinstalowanie niektórych aplikacji daje klientom tani dostęp do znanych programów, jednak każdy z nich może bez problemu je usunąć i zainstalować nowe. Koncern przytoczył dane, wg których preinstalowane aplikacje stanowią na telefonach z Androidem mniej niż 1/3 wszystkich programów. Na dodatek – jak zwrócili uwagę Amerykanie – producenci mogą także przed sprzedażą zainstalować konkurencyjne programy.

Wreszcie – zdaniem Google'a – KE, kiedy zarzuciła wykorzystywanie dominującej pozycji, pominęła rywalizację Androida z iOS, a więc system Apple'a. Tym samym więc trudno oskarżać Google'a o wykorzystywanie dominującej pozycji.

Odpowiedź Google'a to kolejny etap postępowania, które wszczęła KE. Postępowania, które może się skończyć dla amerykańskiego koncernu bardzo boleśnie. Kara, jaką Komisja może nałożyć na firmę, wynosi maksymalnie 10% jej przychodów. W tym przypadku jest to ok. 70 mld dolarów.

MS