Informacje

Schetyna nie widzi sensu kierowania ustawy budżetowej do TK, Petru wręcz przeciwnie

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 12 stycznia 2017, 13:19

    Aktualizacja: 12 stycznia 2017, 13:30

  • Powiększ tekst

Nie widzę sensu takiego postępowania - w ten sposób lider PO Grzegorz Schetyna odpowiedział na pytanie, czy Platforma skieruje tegoroczną ustawę budżetową do Trybunału Konstytucyjnego.

W środę Senat bez poprawek przyjął ustawę budżetową na 2017 rok. Ustawa - poinformował szef prezydenckiego biura prasowego Marek Magierowski - wpłynęła już do Kancelarii Prezydenta. Skierowanie tegorocznego budżetu do Trybunału Konstytucyjnego zapowiedział szef Nowoczesnej Ryszard Petru; inicjatywy takiej nie wyklucza też PSL.

Zapytany o ewentualny wniosek Platformy Schetyna, powiedział: "będziemy analizować to, ale nie widzę sensu takiego postępowania".

Były minister sprawiedliwości Borys Budka (PO) powiedział , że Platforma zastanowi się jakie dalsze kroki podjąć w sprawie ustawy budżetowej.

Będziemy na drodze mechanizmów prawnych domagać się stwierdzenia, czy ten budżet jest legalny, bo naszym zdaniem Polska nie ma budżetu. Będziemy zastanawiać się czy składać (wniosek) do Trybunału, czy angażować w to Najwyższą Izbę Kontroli. Są różne formy prawne i o tym będziemy decydować" - zaznaczył Budka.

Według PiS budżet przyjęty 16 grudnia 2016 r. podczas głosowań w Sali Kolumnowej Sejmu, został uchwalony zgodnie z prawem. Budżet na 2017 r. został uchwalony zgodnie z obowiązującym prawem i regulaminem Sejmu, prawem opozycji jest skierowanie go do TK - powiedział w czwartek wicemarszałek Sejmu, poseł PiS Joachim Brudziński.

Tymczasem lider .Nowoczesnej Ryszard Petru chce w najbliższych dniach złożyć wniosek do TK ws. przyjęcia budżetu 2017 r.

W najbliższych dniach Nowoczesna złoży wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie, czy legalne było przyjęcie ustawy budżetowej na 2017 rok - poinformował lider ugrupowania Ryszard Petru. W najbliższych dniach składamy do TK wniosek o to, czy legalne było przyjęcie ustawy budżetowej. Robimy to jak najszybciej się da" - powiedział w czwartek Petru. "Będziemy jutro albo pojutrze ten wniosek przedstawiać - poinformował.

Pytany, czy nie jest naiwnością kierowanie wniosku do TK, który "został przejęty przez PiS", odpowiedział:

Zgłosimy wniosek o wykluczenie dublerów z tego posiedzenia. W ramach tego wniosku będą wykluczeni dublerzy" - powiedział Petru. Jak powiedział chodzi o "sędziów niewłaściwych do orzekania .

Chodzi o trzech sędziów wybranych przez Sejm obecnej kadencji: Mariusza Muszyńskiego, Lecha Morawskiego i Henryka Ciocha, niedopuszczonych do orzekania przez b. prezesa TK Andrzeja Rzeplińskiego, powołującego się na wyroki TK z grudnia ub.r., w myśl których ich miejsca były już zajęte przez wybranych w poprzedniej kadencji Krzysztofa Ślebzaka, Romana Hausera i Andrzeja Jakubeckiego. Muszyńskiego, Morawskiego i Ciocha dopuściła do orzekania obecna prezes TK Julia Przyłębska.

Jego zdaniem budżet na 2017 r., uchwalony 16 grudnia ub. roku podczas obrad na Sali Kolumnowej, został przyjęty niezgodnie z prawem. Przypomniał, że Nowoczesna już wcześniej złożyła zawiadomienie do prokuratury w sprawie tych głosowań.

Dzisiaj mamy kryzys budżetowy, a nie parlamentarny" - ocenił lider Nowoczesnej. Zapowiedział, że od piątku Nowoczesna będzie organizować konferencje, na których przedstawi ryzyka z tym związane. Od jutra zaczynamy konferencje, które mówią, jakie są ryzyka związane z budżetem nielegalnie przyjętym - informował Petru.

Ocenił także, że PiS "doskonale wiedział, że budżet jest nielegalnie uchwalony. Inaczej by z nami nie gadali w ogóle - powiedział.

Petru nawiązał też do protestu, który - w czasie procedowania w Senacie ustawy budżetowej - prowadziła PO w Sejmie i który w czwartek został zawieszony. Jego zdaniem, jeżeli PO chciała być skuteczna w proteście, powinna była blokować mównicę senacką.

Bo to w Senacie budżet przeszedł i jest do podpisu prezydenta. Dziwię się w związku z tym takiej nieskuteczności protestu" - powiedział. Nasza forma będzie prawna, proponuje również PO złożenie podpisów pod tym wnioskiem do Trybunału - dodał.

Jak mówił, Nowoczesna poprze wniosek PO o odwołanie marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, bo - jak uzasadniał Petru - marszałek "się nie sprawdził, nie rozwiązał konfliktu.

oprac SzSz (PAP)

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych