„Tauron przestał działać teoretycznie”
Z sukcesem realizujemy założenia strategii rządu w dziedzinie bezpieczeństwa energetycznego i w żadnym razie nie stoi to w sprzeczności z interesem akcjonariuszy – twierdzi Filip Grzegorczyk, prezes Grupy Tauron w rozmowie z Maciejem Wośko redaktorem naczelnym „Gazety Bankowej”, opublikowanej w sierpniowym numerze najstarszego magazynu ekonomicznego w Polsce
Maciej Wośko: W swojej strategii Tauron przyjął plan inwestycyjny zakładający wydatki na poziomie 18 mld zł do roku 2020, z czego inwestycje opiewające na niemal 4 mld zł, zostały już zrealizowane.
Filip Grzegorczyk: Muszę powiedzieć, że to plan urealniony. Poprzedni zakładał 26 mld zł na inwestycje. Dlatego zawsze mówię, że Tauron przestał działać teoretycznie. Plan inwestycyjny został dostosowany do potrzeb i możliwości Grupy. Te 4 mld zł to Jaworzno, Stalowa Wola oraz inwestycje w sieci dystrybucyjne. Realizujemy sumiennie zadania nakładane na dystrybutorów energii przez Urząd Regulacji Energetyki.
Błąd: Nie możesz wstawiać obrazków z zewnętrznych serwerów.
Filip Grzegorczyk, fot. materiały prasowe
Tauron jest jednym z liderów innowacji w tworzeniu rozwiązań smart home, w pracy z indywidualnym odbiorcą energii…
Tak, ale chcę podkreślić, że szczególnie zwracam uwagę na to, by nie tworzyć wynalazków, które nikomu nie będą potrzebne. Klient jest w centrum naszego zainteresowania – nie chcemy robić innowacji dla innowacji. Wiele firm pod płaszczykiem inwestycji w innowacje może marnować ogromne pieniądze. Stojąc na czele zarządu, nie pozwolę na taką niegospodarność. Skupiamy się zatem na dopasowaniu naszych produktów i usług do realnych potrzeb klientów. (…)
Grupa Tauron obejmuje swoim działaniem 18 proc. powierzchni Polski i jest największym dystrybutorem oraz drugim pod względem wielkości krajowym sprzedawcą i wytwórcą energii elektrycznej. Są też efekty nowej „strategii zarządzania”: skonsolidowany zysk za I kwartał 2017 r. wyniósł 639,83 mln zł wobec 323,25 mln zł przed rokiem.
Ten wynik rzeczywiście nas cieszy, ale nie popadamy w grzech pychy. Wszystkim spółkom z udziałem skarbu państwa wiedzie się dobrze. Poza samym zarządzaniem, to kwestia zespołu ludzi, którzy rozumieją politykę gospodarczą rządu i się z nią identyfikują. To pomaga osiągać dobre rezultaty. I w swojej pracy naukowej, i w pracy w ministerstwie skarbu, zawsze podkreślałem, że jeśli skarb państwa jest zaangażowany kapitałowo w jakikolwiek podmiot, to trzeba postawić pytanie – z jakiego powodu? Nie można od państwa wymagać, że zaangażuje się tylko dla zysku. Skarb państwa to nie jest inwestor prywatny – to podmiot publiczny, który realizuje swój szczególny interes. W tym sensie jest takim samym akcjonariuszem, jak każdy inny – realizuje własne cele. (…)
Strategia korporacyjna spółki z udziałem skarbu państwa musi wpisywać się w strategię gospodarczą państwa. Nigdzie na świecie spółka z udziałem skarbu państwa nie działa wbrew interesowi tego państwa. Tylko w Polsce pokutował przez wiele lat mit o prywatyzacji jako remedium na wszelkie problemy gospodarcze, dogmat, że skarbowi państwa jako akcjonariuszowi wolno mniej. Tymczasem kluczem do sukcesu jest znalezienie dobrego balansu pomiędzy realizacją strategii gospodarczej państwa, a interesem rozdrobnionego akcjonariatu. W przypadku Tauronu mamy dwa silne kontrapunkty – bezpieczeństwo energetyczne, które – no cóż – nie zawsze jest rentowne i z drugiej strony interes akcjonariuszy. I muszę podkreślić, że z sukcesem realizujemy założenia strategii rządu w dziedzinie bezpieczeństwa energetycznego i w żadnym razie nie stoi to w sprzeczności z interesem akcjonariuszy. Zapowiadamy, że w 2020 r. dywidenda zostanie najprawdopodobniej wypłacona i jeśli będziemy konsekwentnie realizowali strategię, tak się stanie. To kwestia symbiozy.
Choć akcjonariusze liczą często na szybki zysk…
W liczących się krajach europejskich rozdrobnieni akcjonariusze zabiegają o udział w spółkach z dominującym kapitałem państwa, bo to akcjonariusz przewidywalny i bezpieczny. W ustawie o zasadach zarządzania mieniem państwowym zaproponowałem już jakiś czas temu przepis, że prawa z akcji skarbu państwa wykonuje się w celu wzrostu wartości akcji, z uwzględnieniem realizacji polityki gospodarczej państwa. Dziś wdrażam ten przepis w praktyce. Wierzę, że z sukcesem. (…)
Rok temu przedstawiliście nową strategię grupy. Czym zaskoczycie nas po wakacjach?
Zgodnie z tą nową strategią sprzedaż i rozwój nowych produktów oraz usług ma stanowić silną bazę wzrostu Grupy Tauron. Z tego względu kluczowym wyzwaniem obszaru sprzedaży jest wzbogacanie oferty. Tauron inspiruje się najnowszymi trendami zauważalnymi na rynku konsumentów, ale wprowadzone rozwiązania są dostosowane do realiów rynku energetycznego
Dziś oferta Tauronu to zintegrowane usługi – dostarczamy nie tylko prąd, ale też świadczymy wiele dodatkowych serwisów: mamy elektryka, serwisanta AGD, nawet szklarza. Dla klientów indywidualnych promowane są programy „Zwrot za prąd” i „Tauron Fotowoltaika”, a na rynku biznesowym np. najnowszy produkt Taurona, czyli sprzedaż uprawnień do emisji CO2.
Cały czas pracujemy mocno nad ofertą smart home, bo dostawa prądu jest tylko elementem naszej pracy. Interesuje nas rozsądna cena i pewność dostaw wraz z poziomem obsługi klientów indywidualnych.
Trzymamy się zasady, że wprowadza się do regularnej sprzedaży tylko produkty, których klienci naprawdę potrzebują i które są najwyższej jakości. Wyróżnik ten dotyczy zarówno poziomu obsługi, jak i oferowanych usług assistance. To są usługi publiczne i po to skarb państwa zaangażował się w spółkę Tauron, by te usługi były realizowane najlepiej jak się da.
Rozmawiał Maciej Wośko
Pełny tekst wywiadu z prezesem Tauronu oraz więcej informacji o polskiej gospodarce i sektorze finansowym znajdziesz w bieżącym wydaniu „Gazety Bankowej” - do kupienia w kioskach i salonach prasowych
Błąd: Nie możesz wstawiać obrazków z zewnętrznych serwerów.
„Gazeta Bankowa” dostępna jest także jako e-wydanie, także na iOS i Android – szczegóły na http://www.gb.pl/e-wydanie-gb.html