Spółki energetyczne łatwiej kupią ziemię
Ustawa ma ułatwić państwowym spółkom prawa handlowego nabywanie ziemi, których wyłącznym udziałowcem albo akcjonariuszem jest Skarb Państwa, będącym operatorem systemu przesyłowego albo posiadającym koncesję na przesyłanie paliw ciekłych
Zgodnie z projektem, takie prawo będą miały jedynie trzy spółki: Polskie Sieci Elektroenergetyczne S.A.(operator systemu przesyłowego elektroenergetycznego), Operator Gazociągów Przesyłowych GAZ-SYSTEM S.A.(operator systemu przesyłowego gazowego) oraz PERN S.A.(jedyna jednoosobowa spółka Skarbu Państwa posiadająca koncesję na przesyłanie paliw ciekłych), prowadzące działalność o strategicznym znaczeniu dla Rzeczypospolitej Polskiej, to jest zajmujące się przesyłaniem energii elektrycznej, paliw gazowych albo paliw ciekłych.
Według projektu nowelizacji, zmiana przepisów pozwoli tym trzem spółkom przesyłowym na nabywanie nieruchomości rolnych, również w sytuacji, w której ich powierzchnia przekroczy 300 ha użytków rolnych i nie wejdzie w skład gospodarstwa rodzinnego, bez konieczności uzyskiwania zgody Dyrektora Generalnego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR).
Pełnomocnik rządu do spraw Strategicznej Infrastruktury Energetycznej Piotr Naimski, wyjaśnił, że powodem zmiany ustawy jest uniknięcie interpretacji prawnych, jakie mogłyby powstać w stosunku do własności działek zapisanych jako rolne przy połączeniu dwóch państwowych spółek. Zapewnił, że taka zmiana przepisów nie zmieni kontroli nad użytkowaniem ziemi rolnej.
Wyjaśnił, że bezpośrednim impulsem do zmiany ustawy jest właśnie planowane połączenie operatora logistycznego paliw płynnych OLPP z PERN, a tam jest 167 działek zapisanych jako rolne, które fatycznie rolnymi nie są. Tworząc nowy podmiot gospodarczy przez połączenie dwóch spółek Skarbu Państwa, z formalnego punktu widzenia trzeba przenieść tytuły do własności tych działek i bez zmiany przepisów, trzeba byłoby uzyskać zgodę dyrektora KOWR.
Gdybyśmy stosowali te procedury, które są zawarte w ustawie, mogłoby się okazać, że +ktoś z boku+ będzie miał formalne prawo do zakupu niektórych tych nieruchomości, bowiem trzeba udowodnić, że nikt inny nie jest zainteresowany jej nabyciem” - powiedział Naimski.
Zapewnił, że ewentualny zakup ziemi od rolnika będzie odbywał się po cenach rynkowych i rolnik nie będzie miał obowiązku sprzedaży nieruchomości.
(PAP) SzSz