Informacje

Coraz więcej ozusowanych umów zleceń

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 21 listopada 2017, 11:35

    Aktualizacja: 21 listopada 2017, 12:07

  • Powiększ tekst

Od stycznia 2016 roku objęto umowy zlecenia składkami do kwoty minimalnego wynagrodzenia. Przyniosło to ponad 600 mln złotych dodatkowego wzrostu składek od umów zleceń w 2016 roku w stosunku do 2015 roku. Ocena skutków regulacji ostrożnie przewidywała zwiększenie tylko o 50 mln zł z tego tytułu

Działania podjęte przez rządzących od 2016 roku – zwłaszcza popierane przez przedsiębiorców ozusowanie umów zleceń – ograniczyły wartość nieoskładkowanych umów zlecenia o 25%, jednak nadal średnio ponad 32% umów zlecenia było nieoskładkowanych. Dopiero w 2017 roku, obejmując umowy zlecenia ochroną ustawową w zakresie stawki minimalnej, Państwo polskie rozpoczęło proces powolnego poprawiania sytuacji płacowej najniżej zarabiających. Federacja Przedsiębiorców Polskich wskazuje, że w celu uzyskania zasadniczej oraz rzeczywistej poprawy sytuacji wymagana jest dalej idąca zmiana przepisów.

To mechanizm narzucony de facto przez prawodawcę od 2008 roku spowodował systematyczne zwiększanie się popularności stosowania umów zlecenia i doprowadził do trendu wzrostowego tak w zakresie ich liczby, jak też wartości - mówi Marek Kowalski, przewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich - Nawet wprowadzone w 2016 roku obligatoryjne oskładkowanie wynagrodzeń zleceniobiorców do wysokości minimalnej płacy krajowej nie zahamowało przyrostu wartości wszystkich umów cywilnoprawnych, chociaż pierwszy raz od 2008 roku nastąpiło ograniczenie o 14% wartości umów zleceń nieoskładkowanych. Tym samym przeniesiono też ryzyko gospodarcze związane ze wzrostem kosztów pracy spowodowanym działaniami państwa polskiego na przedsiębiorców będących kontrahentami tego państwa – ocenił Kowalski.

Pozytywne efekty przyniosły z pewnością nowelizacje w Prawie zamówień publicznych – takie jak waloryzacja kontraktów czy wymóg zatrudnienia na umowę o pracę, gdy charakter pracy tego wymaga. Istotne były też nowe przepisy wprowadzające ozusowanie umów zleceń do wysokości minimalnego wynagrodzenia oraz wprowadzenie stawki minimalnej w umowach zlecenie na poziomie 13 zł za godzinę. Wzrost liczby umów o pracę – dzięki tym działaniom, inicjowanym i popieranym przez przedsiębiorców – został zanotowany w branżach wysokousługowych, w dużej mierze obsługujących sektor publiczny – takich jak sprzątanie czy ochrona.

Wzrost wartości umów zleceń oskładkowanych składką zdrowotną [mld PLN]

Struktura wartości umów zleceń w podziale na umowy oskładkowane i oskładkowane tylko składką zdrowotną [mld PLN]

ZUS prowadzi kontrole ozusowania umów zleceń z lat 2009 – 2017. Nakłada kary za brak ozusowania – pomimo, iż wcześniej wydał interpretacje o zgodności z prawem stosowanego systemu ozusowania umów zleceń. Tymczasem większość kontraktów, które były realizowane w oparciu o pracowników zatrudnionych na umowach zlecenie, prowadzono na rzecz jednostek administracji rządowej i samorządowej.

Państwo płaciło niższe stawki wynagrodzenia w zamówieniach publicznych, żąda od przedsiębiorców zaległych składek ZUS, które nie były wliczone do budżetów zamówień publicznych – czyli przedsiębiorcy nigdy nie otrzymali takich kwot. Zdaniem FPP oznacza to, że państwo chce podwójnie zarobić wydając nowe interpretacje – nie zapłaciło przedsiębiorcom za ozusowanie umów zleceń, ale dziś żąda od nich opłacenia tych składek do budżetu.

Do 2016 roku obowiązek ozusowania umów zleceń dotyczył tylko pierwszej umowy. Każda kolejna nie była obciążona składkami ZUS. Do końca 2015 roku ZUS potwierdzał tę jednolitą zasadę zarówno podczas kontroli, jak i w ramach interpretacji.

Jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że przedsiębiorcy nie mieliby tu problemów, gdyby w rachunku biznesowym brali pod uwagę również dobro swoich pracowników i nawet w niejasnej sytuacji opłacali im składki ubezpieczenia.

mw

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych