Pinta rozpoczyna budowę browaru koło Żywca
Pinta rozpocznie w tym tygodniu budowę własnego browaru w gminie Radziechowy-Wieprz koło Żywca. Pod koniec 2018 r. rozpocząć się tam ma warzenie piwa. Roczne zdolności produkcyjne docelowo osiągną 50 tys. hl - podała spółka w komunikacie.
Po rozpoczęciu warzenia piwa w browarze pracę znajdzie ponad 30 osób.
Wykonawcą inwestycji będzie firma Inbud Bielsko. Główny piwowar i współwłaściciel Pinty Ziemowit Fałat poinformował, że na jej wyborze zaważyły oprócz ceny także deklarowany termin realizacji i okres gwarancji.
Budowa zakończy się na przełomie sierpnia i września 2018 r. Trzy miesiące później rozpocznie się warzenie piwa - poinformował.
Inwestycja rusza w okresie bardzo dobrej koniunktury na polskim rynku budowlanym, co nie pozostało bez wpływu na postępowanie ofertowe i koszty budowy. Firma podała, że w ciągu roku od ogłoszenia przez nią planów budowy własnego browaru, ceny za roboty wzrosły o 25-30 proc. W stosunku do pierwotnych planów budżet inwestycji wzrósł z 15 mln zł za całość do prawie 21 mln zł brutto za pierwszy etap.
Dlatego też zapadła decyzja o podziale realizacji inwestycji na dwa etapy. W pierwszym etapie powstanie kompletny budynek produkcyjny i administracyjno-socjalny wraz z zagospodarowaniem terenu. Nowy browar zostanie wyposażony w urządzenia do warzenia i rozlewu piwa po przeprowadzeniu kolejnych przetargów.
W drugim etapie, planowanym na lata 2019-2020, powstanie taproom, czyli firmowy pub, wraz z infrastrukturą dla odwiedzających browar, a także dokończona zostanie jego charakterystyczna elewacja z kontenerów.
Pinta sfinansuje budowę z pieniędzy dotychczasowych współwłaścicieli - Ziemowita Fałata, Marka Semli i Grzegorza Zwierzyny, a także dwóch nowych wspólników: Cedrika Gendaja i Tomasza Grendysza, którzy objęli 50 proc. akcji spółki.
Gendaj jest współwłaścicielem firmy SmakPiwa.pl, importera piw i przedstawiciela w Polsce legend światowego piwowarstwa rzemieślniczego, m.in. amerykańskiego browaru Stone Brewing, duńskiego Mikkeller i szwedzkiego Omnipollo. Tomasz Grendysz zawodowo jest finansistą, a prywatnie podróżnikiem i miłośnikiem piwa rzemieślniczego.
Budżet inwestycji uzupełniły m.in. dotacje z kredytu technologicznego Banku Gospodarstwa Krajowego w wysokości 4,6 mln zł oraz ze Śląskiego Centrum Przedsiębiorczości - ponad 1,4 mln zł.
Pieniądze z ostatniego źródła pochodzą z dwóch dotacji, które zostaną wykorzystane na zbudowanie unikalnej w Europie linii technologicznej do produkcji piw lodowych oraz systemu informatycznego, obsługującego pracę browaru od zakupu surowców po udostępnianie klientom informacji o historii warzenia każdego piwa po sczytaniu kodu na etykiecie - podała Pinta w komunikacie.
Możliwości produkcyjne nowego browaru, planowane pierwotnie na 15 tys. hl, mają tuż po uruchomieniu wynosić 20 tys. hl rocznie. Decyzja o ich podwyższeniu ma związek z rosnąca sprzedażą piw Pinty zarówno w kraju, jak i zagranicą.
Szacunkowo w 2017 r. Pinta sprzeda prawdopodobnie ok.17 tys. hl, czyli ponad 3 tys. hl piwa więcej niż przed rokiem. Docelowo w nowym browarze ma powstawać 50 tys. hl piwa - podała spółka.
Pinta, do momentu uruchomienia swojego browaru, pozostaje tzw. browarem kontraktowym, który waży swoje piwa korzystając z dwóch wynajmowanych browarów w Zawierciu i Zarzeczu.
Nowy browar powstanie na działce w gminie Radziechowy-Wieprz koło Żywca. Pinta kupiła ją we wrześniu ub.r. za ponad 1,4 mln zł w przetargu zorganizowanym przez Katowicką Specjalną Strefę Ekonomiczną.
Już po zamknięciu przetargu okazało się, że teren, która miał być w pełni przystosowany do rozpoczęcia działalności produkcyjnej, prawdopodobnie do 2019 r. nie będzie podłączony do sieci gazowej. Korzystanie z gazu ze zbiorników zamiast z sieci znacząco podroży koszty produkcji nowego browaru. Zarząd Strefy zobowiązał się już do interwencji w tej sprawie i jak najszybszej poprawy infrastruktury działki - poinformowała spółka.
Na podst. PAP