Rosjanie nie chcą oddać Siemensowi turbin
Sąd Arbitrażowy w Moskwie odrzucił w czwartek pozew niemieckiego koncernu Siemens o unieważnienie sprzedaży Rosji turbin gazowych, które zostały dostarczone na zaanektowany Krym. Turbiny mają być wykorzystane w miejscowej elektrowni
Siemens twierdzi, że ma dowody na to, iż cztery turbiny, które dostarczył spółce Technopromeksport z państwowej grupy Rostiech w celu realizacji projektu na Półwyspie Tamańskim w Kraju Krasnodarskim, zostały nielegalnie - wbrew warunkom kontraktu - przetransportowane na Krym.
Koncern domagał się uznania za bezprawną transakcję, w ramach której najpierw joint venture Siemensa (czyli producent turbin) podpisało kontrakt z OAO Technopromeksport, a potem ta druga spółka podpisała umowę z OOO Technopromeksport.
W sierpniu moskiewski sąd arbitrażowy odrzucił wniosek Siemensa o zwrot turbin. Rostiech proponował Siemensowi odsprzedanie elementów, lecz koncern propozycję tę odrzucił.
W reakcji na aneksję ukraińskiego Krymu przez Rosję w 2014 roku UE nałożyła na nią sankcje, zabraniające osobom indywidualnym i firmom dostarczania takich urządzeń jak turbiny gazowe na zajęty bezprawnie półwysep.
SzSz(PAP)