Informacje

Rosja traci możliwości ofensywnego działania floty z Krymu / autor: Pixabay
Rosja traci możliwości ofensywnego działania floty z Krymu / autor: Pixabay

INWAZJA NA UKRAINĘ

Rosja traci cenny okręt. „Nie wystrzelił nawet rakiety”

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 20 maja 2024, 17:31

  • Powiększ tekst

Podczas operacji przeprowadzonej w nocy z soboty na niedzielę na Krymie prawdopodobnie zniszczyliśmy mały rosyjski okręt rakietowy Cyklon, co oznacza, że wróg nie ma tam już okrętów przenoszących pociski manewrujące - oznajmił w poniedziałek rzecznik ukraińskiej marynarki wojennej Dmytro Płetenczuk.

Ta informacja wciąż jest weryfikowana. Aby mieć stuprocentową pewność, musimy jeszcze otrzymać odpowiednie dane na podstawie obiektywnie (przeprowadzonej) kontroli. (…) Ale tak, prawdopodobieństwo (zniszczenia okrętu) jest dosyć duże. Jeśli doniesienia o Cyklonie się potwierdzą, (będzie to oznaczało), że na Krymie nie ma obecnie żadnej (rosyjskiej) jednostki przenoszącej pociski manewrujące” - powiadomił Płetenczuk w rozmowie z Radiem Swoboda.

W ocenie rzecznika Cyklon był prawdopodobnie najnowocześniejszym małym okrętem rakietowym Floty Czarnomorskiej, który niedawno został przyjęty do służby jako komponent sił obrony powietrznej w Sewastopolu, ale „nie wystrzelił (jeszcze) żadnej rakiety„.

Sytuacja (dotycząca tego okrętu) jest nawet zabawna” - skomentował Płetenczuk.

W jego ocenie wydaje się niemal pewne, że w wyniku skutecznej ukraińskiej operacji rosyjska marynarka poniosła również straty osobowe. Ponadto, jak podkreślił, zniszczenie okrętu Cyklon zwiększa możliwości reagowania Ukraińców w przypadku ostrzałów rakietowych wroga przeprowadzanych z basenu Morza Czarnego.

Flota Czarnomorska zepchnięta do defensywy

Płetenczuk wyjaśnił, że wszystkie okręty, poza Cyklonem, znajdowały się w Noworosyjsku w Kraju Krasnodarskim, czyli w miejscu bardziej oddalonym od potencjalnych celów na Ukrainie. Wyeliminowanie ostatniej jednostki morskiej, która stanowiła zagrożenie na Krymie, pozwoli zatem Ukraińcom skuteczniej bronić się przed atakami z tego kierunku.

W niedzielę ukraińska marynarka wojenna potwierdziła, że w wyniku skutecznej operacji w Sewastopolu zniszczony został rosyjski trałowiec projektu 266M Kowrowiec. Nie podano informacji, w jaki sposób zaatakowano ten okręt. Wówczas nie pojawiły się jeszcze doniesienia o innych jednostkach straconych tam przez Rosjan w miniony weekend.

Poczynając od sierpnia 2022 roku, na okupowanym półwyspie regularnie odnotowywane są wybuchy. W przypadku ukraińskich ataków przy pomocy pocisków rakietowych i dronów rosyjska okupacyjna administracja zazwyczaj donosi, że eksplozje to jakoby efekt działań obrony przeciwlotniczej lub skutecznego niszczenia nadlatujących bezzałogowców.

Strona ukraińska coraz częściej przyznaje się do tych operacji - np. potwierdziła, że przedstawiciele Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) brali udział w atakach na most na Krym w październiku 2022 roku i w lipcu 2023 roku. We wrześniu ubiegłego roku władze w Kijowie przyznały się m.in. do ostrzelania kwatery głównej Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu i stoczni w tym mieście.

Półwysep Krymski został zaanektowany przez Rosję w marcu 2014 roku w wyniku interwencji zbrojnej i nielegalnego referendum. Ukraina i Zachód uznały te działania Kremla za pogwałcenie prawa międzynarodowego.

PAP, sek

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Po 50 latach pracy, nie ma prawa do emerytury

Akcja „załatwić Obajtka”. Tragedia w Orlenie

Szok! 22 tony ziaren z robakami przywiezione z Ukrainy do Polski

Benzyna po 10 zł za litr – to nie fikcja!

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych