Informacje

PAIiH otwiera już niedługo swoje biuro w Hongkongu

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 23 lutego 2018, 13:41

    Aktualizacja: 23 lutego 2018, 13:41

  • Powiększ tekst

Za dwa-trzy miesiące Polska Agencja Inwestycji i Handlu otworzy biuro w Chengdu. Agencja planuje też uruchomienie przedstawicielstwa w Hongkongu - powiedział szef biura PAIH w Szanghaju Andrzej Juchniewicz. Dodał, że zainteresowanie polskich firm tamtejszym rynkiem dynamicznie rośnie

Jak podkreślił Juchniewicz, Chengdu to „niezwykle perspektywiczny” rynek Chin Zachodnich.

Jest to właściwie jedyne miejsce w Chinach, gdzie większość mieszkańców kojarzy Polskę, m.in. ze względu na połączenie kolejowe Łódź-Chengdu - powiedział.

Jak podkreślił, daje to możliwość bezpośredniego wejścia polskich produktów, marek przez Chiny Zachodnie do innych rejonów Azji.

Zainteresowanie polskich przedsiębiorców sprzedażą produktów do Chin jest duże” - powiedział Juchniewicz. Wskazał, że kwartalnie ZBH w Szanghaju odpowiada na ok. 150-200 zapytań ws. rynku chińskiego dotyczących np. certyfikacji, kanałów sprzedaży, targów.

Dotąd skupialiśmy się głównie na promocji Polski jako miejsca lokowania inwestycji chińskich czy azjatyckich, teraz coraz większe znaczenie ma pobudzanie działalności eksportowej polskich przedsiębiorców - powiedział.

Juchniewicz zaznaczył, że na szkoleniach PAIH dotyczących eksportu do Chin, które odbywały się w lutym w warszawskiej siedzibie Agencji, była ponad setka przedsiębiorców. „Świadczy to o tym, że Azja, a w szczególności Chiny pojawiają się na radarze polskiego biznesu” - ocenił.

Szef biura PAIH w Szanghaju zaznaczył, że dużą skalę sprzedaży notuje w Chinach polska żywność, ale „ogromny potencjał” mają też nasze kosmetyki.

60-70 proc. zapytań kierowanych obecnie do mojego biura dotyczy sektora żywności. Szanse na chińskim rynku mają też polskie słodycze, mleko czy mięso - wskazał. Dodał, że polską wizytówką w Chinach może się też stać sektor farmaceutyczny czy biomedyczny. „Duże pole do współpracy widzę też dla polskich spółek technologicznych - w obszarze cloud computing czy ITC - wyliczył. Z kolei już teraz rynek podbijają rodzimi bursztynnicy.

Jak podkreślił Juchniewicz, jeśli dany przedsiębiorca rzeczywiście myśli o wejściu do Chin, jeszcze przed wysłaniem pierwszego kontenera produktów powinien zarejestrować tam swoją markę.

To jest podstawa jakichkolwiek dalszych rozmów dotyczących tego rynku - wyjaśnił.

Według niego szansą dla polskich firm, w szczególności z sektora MŚP, będą pierwsze w historii Chin targi poświęcone współpracy importowej - China International Import Expo. PAIH będzie polskim koordynatorem wydarzenia. „Już teraz zapraszamy rodzimych przedsiębiorców do udziału w tym pięciodniowym wydarzeniu, które rozpoczyna się 5 listopada” - powiedział Juchniewicz.

W ocenie Juchniewicza jest szansa, by zmienić niekorzystny bilans obrotów handlowych między Polską a Chinami. Według GUS w pierwszej połowie 2017 r. eksport z Polski do Chin wyniósł ok. 1 mld 61 mln dol., zaś import z Chin do Polski - ok. 12 mld 341 mln dol.

Mając na uwadze, że władze centralne Państwa Środka w perspektywie 3-5 lat stawiają na promocję importu do Chin oraz uwzględniając inwestycje chińskie w Polsce ten bilans, mam nadzieję, poprawi się na naszą korzyść. Nie będzie to oczywiście proporcja 1:2, ale raczej 1:9  - ocenił.

SzSz (PAP)

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych