Szwedzi chcą do Donbasu
Szwecja może przyłączyć się do międzynarodowej misji pokojowej dla uregulowania konfliktu między siłami rządowymi a prorosyjskimi separatystami w Donbasie na wschodzie Ukrainy - oświadczył w poniedziałek w Kijowie szwedzki minister obrony Peter Hultqvist
Jeśli Rada Bezpieczeństwa ONZ podejmie taką decyzję, Szwecja rozpatrzy możliwość swojego udziału w tej misji - powiedział po rozmowach z ministrem obrony Ukrainy Stepanem Połtorakiem.
Ukraińskie media przypominają, że wcześniej gotowość udziału w misji pokojowej w Donbasie wyraziły Finlandia i Białoruś. Wiceminister spraw zagranicznych Ukrainy Ołena Zerkal oświadczyła jednak, że Kijów nie widzi możliwości uczestniczenia Białorusi w tej operacji ze względu na to, iż jest ona członkiem Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym, która działa pod egidą Rosji.
W grudniu prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył, że Moskwa nie jest przeciwna oddaniu Donbasu pod międzynarodową kontrolę, lecz Kijów powinien to uzgodnić z samozwańczymi „republikami ludowymi” separatystów. Wcześniej Rosja wniosła na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ własny projekt rezolucji w sprawie rozmieszczenia sił pokojowych wzdłuż linii rozgraniczenia walczących stron w Donbasie.
Ukraina natomiast chciałaby wprowadzenia do Donbasu sił pod egidą ONZ i bez rosyjskich żołnierzy. Nalega ona także, by „błękitne hełmy” rozmieścić w całej strefie konfliktu, w tym na części granicy ukraińsko-rosyjskiej, której obecnie Kijów nie kontroluje.
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg podczas sobotniego spotkania w Monachium z szefem MSZ Rosji Siergiejem Ławrowem pesymistycznie ocenił szanse na utworzenie misji pokojowej ONZ na wschodzie Ukrainy.