Informacje

Sekretarz stanu USA Marco Rubio: dopiero się okaże, czy Rosja poważnie chce pokoju / autor: PAP/EPA/JACK GUEZ
Sekretarz stanu USA Marco Rubio: dopiero się okaże, czy Rosja poważnie chce pokoju / autor: PAP/EPA/JACK GUEZ

Marco Rubio: nic z Rosją nie zostało zdecydowane

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 16 lutego 2025, 19:46

  • Powiększ tekst

Prezydent Putin wyraził zainteresowanie pokojem, ale dopiero najbliższe dni i tygodnie pokażą, czy podchodzi do tego poważnie - powiedział sekretarz stanu USA Marco Rubio w nadanym w niedzielę wywiadzie dla CBS. Stwierdził jednak, że żadne spotkanie z Rosjanami nie zostało jeszcze ustalone, a proces się jeszcze nie zaczął.

Prezydent Trump rozmawiał z Władimirem Putinem w zeszłym tygodniu i w rozmowie Władimir Putin wyraził zainteresowanie pokojem, a prezydent wyraził chęć zakończenia tego konfliktu w sposób trwały i chroniący suwerenność Ukrainy. To byłby trwały pokój, a nie taki, że za trzy lub cztery lata będziemy mieli kolejną inwazję. To była dobra rozmowa” - powiedział Rubio w programie „Face The Nation”.

Jeden telefon nie czyni pokoju

Oczywiście, że muszą za tym pójść działania, więc najbliższe tygodnie i dni zadecydują, czy jest to poważne, czy nie. Ostatecznie jeden telefon nie czyni pokoju” - dodał.

Szef amerykańskiej dyplomacji przestrzegł, że mimo doniesień mediów - i zapowiedzi prezydenta Trumpa - spotkania z rosyjską delegacją, do których ma dojść w Arabii Saudyjskiej, nie zostały jeszcze ostatecznie uzgodnione. Rubio przebywa obecnie z wizytą w Izraelu, a potem uda się do Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Jak stwierdził, jeśli podczas tej wizyty pojawi się okazja do rozmów, to jest gotowy, by z niej skorzystać.

Ostatecznie, jeśli w dowolnym momencie pojawi się okazja, aby kontynuować pracę, którą prezydent Trump rozpoczął w zeszłym tygodniu, aby zacząć tworzyć okazję do szerszej rozmowy, która obejmowałaby Ukrainę i obejmowałaby zakończenie wojny, a także angażowałaby naszych sojuszników na całym świecie, szczególnie w Europie, to rozważymy to, jeśli taka okazja się pojawi” - zaznaczył.

Rubio sugerował, że jedno spotkanie z Rosjanami nie zażegna konfliktu i zaznaczył, że ”są inne strony, które też mają opinie na ten temat„, wskazując na Unię Europejską i Ukrainę. Pytany o słowa specjalnego wysłannika ds. Ukrainy i Rosji gen. Keitha Kellogga o tym, że rozmowy będą przebiegać na dwóch ścieżkach - rozmów z Rosjanami i rozmów z Ukrainą i Europą - Rubio stwierdził, że ”w tej chwili nie ma żadnego procesu” i nie doszło do ”żadnych poważnych rozmów„.

Rubio powiedział, że jego sobotnia rozmowa z szefem rosyjskiego MSZ Siergiejem Ławrowem była ogólna i obaj „omówili jedynie możliwości rozpoczęcia komunikacji”. Rubio wskazał też na problem warunków pracy amerykańskiej ambasady w Moskwie.

Nieco inną interpretację tej rozmowy zawarł w komunikacie rosyjski MSZ, który napisał, że obie strony zgodziły się „utrzymać kanał komunikacji w celu rozwiązania nagromadzonych problemów w stosunkach rosyjsko-amerykańskich, w celu usunięcia jednostronnych barier dla wzajemnie korzystnej współpracy handlowej, gospodarczej i inwestycyjnej, odziedziczonych po poprzedniej administracji”.

Wysąpienie J.D.Vance’a – „historyczne”

Rubio odniósł się też do sobotniego wystąpienia wiceprezydenta JD Vance’a w Monachium, w którym zarzucił Europie odejście od wartości i wolności słowa, czyniąc porównania do ZSRR. Sekretarz stanu USA powiedział, że zgadza się z wieloma rzeczami, które powiedział Vance, ocenił jego wystąpienie jako „historyczne” i dodał, że nie rozumie gniewu, który jego przemówienie wywołało wśród części europejskich polityków.

Nie musisz zgadzać się z czyjąś wypowiedzią, żeby przynajmniej docenić fakt, że ta osoba ma prawo to powiedzieć, a ty powinieneś jej posłuchać i ocenić, czy ta krytyka jest słuszna” - stwierdził Rubio. Dodał jednak, że rozmawiał ze swoimi odpowiednikami z wielu europejskich krajów i mimo że „wielu z nich prawdopodobnie nie podobało się to przemówienie”, to nadal wyrażali chęć współpracy z USA.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP), sek

»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Trump grozi wymianą europejskich elit

Nie pij herbaty w trakcie jedzenia!

Czy zjedzą nas myszy i szczury?

»»Drożyzna drenuje portfele Polaków - obejrzyj na antenie telewizji wPolsce24

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych