Informacje

Jadwiga Emilewicz, Chris Jamroz, Sarah Chamberlain / autor: PAP/Tomasz Gzell
Jadwiga Emilewicz, Chris Jamroz, Sarah Chamberlain / autor: PAP/Tomasz Gzell

Kierunek: Zachód, przystanek Waszyngton

Maksymilian Wysocki

Maksymilian Wysocki

Dziennikarz, publicysta, ekspert w dziedzinie wizerunku i marketingu internetowego, redaktor zarządzający portalu wGospodarce.pl

  • Opublikowano: 4 kwietnia 2018, 21:03

  • 1
  • Powiększ tekst

Powołano dziś oficjalnie do życia Polską Izbę Handlową w USA. Rozmawialiśmy z kluczowymi uczestnikami dzisiejszego wydarzenia o szansach i wyzwaniach polskich przedsiębiorców w ekspansji na USA

Chris Jamroz, nowo mianowany prezes Polskiej Izby Handlowej w Stanach Zjednoczonych, określił, że jego zadaniem na najbliższe miesiące jest kierowanie wizerunku Polski jako partnera handlowego i miejsca inwestycji, ale także jako kraju bogatego, który ma portfel i jest w stanie kupować amerykańskie produkty i usługi. Stanie on w roli frontmana na różnych targach organizowanych w USA oraz konferencji, gdyż – w jego ocenie – jest to najskuteczniejsza forma promocji biznesu.

Twierdzi on, że można i należy odzyskać równowagę w relacjach handlowych, bo Polska ma dużo do zaoferowania. Obecny czas ma być najlepszy dla wykreowania nowego wizerunku naszego jako kraju. W jego ocenie, jesteśmy bogatym krajem i nie ma co się tego wstydzić. Kupujemy bardzo dużo w Stanach Zjednoczonych i musimy zadbać o to, by korzyść była obustronna, nie tylko dla Amerykanów.

Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP - banku, który został pierwszą firmą w składzie członków nowej izby w Waszyngtonie, i współpracuje już z największymi instytucjami, jak JP Morgan i Bank of America - podkreślił, że Christopher Jamroz jest taką osobą, która będzie od teraz mediatorem polskiego biznesu w USA, a jego atutami są zarówno możliwość wykorzystania jego osobistego sukcesu, jaki odniósł w biznesie w Stanach, jak i rozległych relacji z Amerykanami, którzy są w pierwszej 500 Forbesa.

Jaki rodzaj biznesu z Polski ma największe szanse na amerykańskim rynku?

Prezes Jagiełło największych szans dla polskiego biznesu upatruje w sprzedaży usług polskich firm informatycznych w USA. Natomiast wiceszef PAIH Krzysztof Senger stwierdził, że już mamy bardzo dobrą renomę w Ameryce, a największą szansę na sukces mają firmy z branży ICT – technologii teleinformatycznych, IT, programiści IT, a także centra wspierania biznesu. Uważa też, co może zaskakiwać, że jest również szansa zaistnienia polskich firm jako podwykonawców w amerykańskiej motoryzacji. Co do miejsc na zaczepienie nowego biznesu w Stanach upatrywałby szans w Atlancie lub Austin - wschodzących gwiazdach w amerykańskiej gospodarki.

PAIH oferuje polskim przedsiębiorcom chcącym zaistnieć w USA badanie due diligence, ocenę perspektyw na rozwinięcie biznesu w Stanach Zjednoczonych oraz sprawdzenie jacy partnerzy biznesowi są odpowiedni dla danego przedsiębiorcy. Pomaga w ten sposób urealniać pomysły przedsiębiorców konfrontując pomysły z liczbami.

Przedsiębiorcy powinni pamiętać, że grupa PFR pomaga w ekspansji, nie finansując bezpośrednio, ale posiadając na rynkach lokalnych szeroką sieć kontaktów do instytucji finansujących, jak Venture Capital, dzięki którym przedsiębiorcy mogą pozyskać finansowanie.

Maksymilian Wysocki

Powiązane tematy

Komentarze