Danina solidarnościowa.Jeszcze w tym tygodniu szczegóły
Do końca tego tygodnia poznamy szczegóły projektu dotyczącego „daniny solidarnościowej” - zapowiedziała minister finansów Teresa Czerwińska. Poinformowała, że „jest już wstępny projekt
W kwietniu premier Mateusz Morawiecki zapowiedział utworzenie specjalnego funduszu wsparcia osób niepełnosprawnych, na który złożyłaby się danina pochodząca od osób najlepiej zarabiających.
Czerwińska, pytana o prace związane z tworzeniem funduszu, poinformowała, że „mamy już wstępny projekt”.
Szczegóły poznamy publicznie do końca tego tygodnia - zapewniła. Zastrzegła, że nie chce podawać pewnych rzeczy, jeszcze nierozwiązanych do końca .
Powiedziała, że „ten projekt chcemy wspólnie dopracować, doszlifować z minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbietą Rafalską”.
Jak wyjaśniła, „chodzi m.in. o kwestie techniczne, jak np. dystrybucja środków, sposób naliczania, forma organizacyjno-prawna tego funduszu solidarnościowego”.
Pracujemy w tej chwili na takim +drafcie+ roboczym i do końca tego tygodnia ten +draft+ roboczy powinien być gotowy oraz przedstawiony i przedyskutowany z premierem Morawieckim i minister Rafalską - tłumaczyła podczas briefingu.
„Jeśli chodzi o fundusz, o formę organizacyjno-prawną, model finansowania, czyli mechanizm zasilania finansowego, gromadzenia, dystrybucji środków to są zbyt poważne rzeczy, żeby powiedzieć na konferencji prasowej te rzeczy, które potem się okażą w praktyce nierozstrzygnięte jeszcze” - dodała.
Prawie dwa tygodnie temu minister Czerwińska tłumaczyła, że „konstrukcja tej daniny musi być bardzo przemyślana”.
Według niej grupa dla tej daniny jest co prawda jasno określona - najlepiej zarabiający - ale nieprecyzyjnie.
Ta danina musi być tak przemyślana i wyliczona, aby spełniła swoją rolę, a nie spowodowała pewnych patologii czy perturbacji w zakresie opodatkowania - dodała.
Zaznaczyła wówczas, że jest możliwość przeznaczenia dochodów budżetu z określonej daniny na rzecz jakiegoś funduszu celowego.
Ważne, żeby został spełniony cel, żeby była określona solidarność, czyli redystrybucja między osobami najzamożniejszymi a pomiędzy tymi osobami, które są bardzo potrzebujące Nie ukrywam, że to bardzo trudne zadanie - przyznała.
Pytana, dlaczego wydatki na dodatkową pomoc dla niepełnosprawnych nie będą finansowane z obecnych dochodów budżetu, minister powiedziała, że chodzi bowiem o solidarność między grupami społecznymi, tymi wyżej sytuowanymi i zamożniejszymi a tymi słabszymi, który są przedmiotem szczególnej troski.
Ta danina jest oparta na tej koncepcji - wyjaśniła Czerwińska.
SzSz (PAP)