Informacje

Kwieciński: nowe miejsca pracy i rosną zarobki

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 28 maja 2018, 21:42

  • Powiększ tekst

Zmiana filozofii podejścia do gospodarki, stosowania zasady zrównoważonego rozwoju zaczyna przynosić efekty, tworzone są nowe miejsca pracy i rosną zarobki - powiedział w poniedziałek w Kruszwicy (woj. kujawsko-pomorskie) minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński

Minister Kwieciński W Kruszwicy spotkał się z samorządowcami i przedsiębiorcami.

Diametralnie zmieniliśmy podejście do procesów rozwojowych, w przeciwieństwie do tego, co robiły poprzednie ekipy rządowe. Przednio mówiło się o rozwoju polaryzacyjno-dyfuzyjnym, który zakładał, że wysiłki rozwojowe, również inwestycje, będą koncentrowane w głównych, najsilniejszych gospodarczo ośrodkach w kraju, czyli będzie następowała polaryzacja, a później będzie następowała dyfuzja, czyli że rozwój będzie rozlewał się po całym kraju. Ale tych parę lat pokazało, że koncentracja następowała, czyli polaryzacja procesów inwestycyjnych następowała, ale dyfuzji nie było, czyli rozwój się nie rozprzestrzeniał - mówił szef MIiR.

Dlatego, jak mówił, rząd zmienił podejście, będziemy starali się szukać potencjału i wspierać rozwój w całym naszym kraju, czyli stąd mówimy o rozwoju zrównoważonym.

Kwieciński podkreślił, że chciałby, żeby rozwój objął też takie miasta, jak Kruszwica, która liczy prawie 10 tys. mieszkańców. Powiedział, że w skali kraju widać, że wraz z powstawaniem nowych miejsc pracy rosną zarobki.

Wzrost wynagrodzeń za kwiecień w stosunku do kwietnia poprzedniego roku wyniósł 7,8 proc. W każdym kolejnym miesiącu widzimy, że ten wzrost jest na poziomie o 7-8 proc. rok do roku. To oznacza, ze wynagrodzenia rosną, co wreszcie oznacza, że pożytki z rozwoju naszego kraju trafiają do całego społeczeństwa. Wiem, że to nie jest łatwe dla pracodawców. W branży budowlanej w niektórych regionach zarobki wzrastają nie 6-7 czy 8 proc., ale o kilkanaście procent, a nawet 25 proc. - zaznaczył minister.

Kwieciński wskazał, że rządowi zależy, by zmienić warunki gospodarowania, dlatego m.in. przygotowano Konstytucję Biznesu.

Chcielibyśmy zmienić stosunek między administracją publiczną a biznesem, sektorem prywatnym. Chcemy, żeby te stosunki były partnerskie. Wiemy, że to nie zmieni się z dnia na dzień, te zmiany będą potrzebowały czasu, ale one są niezbędne, bo państwo funkcjonuje dzięki podatkom, a podatki przynoszą przedsiębiorcy, więc przedsiębiory muszą być partnerami. (…) Taką filozofię chcemy prowadzać. Jest ona wprowadzana z góry nie od dołu, przez osoby, które są u steru. Stąd główne zasady, które wprowadziliśmy w związku z Konstytucją Biznesu - co nie jest zakazane jest dozwolone, jeśli są jakieś wątpliwości to prawo ma działać na korzyść przedsiębiorcy - mówił.

Kwieciński zaznaczył, że rządowi zależy na stworzeniu znacznie przyjaźniejszych warunków dla inwestycji i podniesieniu innowacyjności gospodarki.

PAP, mw

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych