Prokuratura zbada czy gry łamią ustawę hazardową
Wszystko wskazuje na to, że Loot Boxy, czyli obecne w grach paczki z losową zawartością za którą gracze płacą realnymi pieniędzmi znajdą się pod lupą polskich sądów i prokuratury. Jest w tej sprawie pismo i doniesienie.
Jak czytamy w piśmie złożonym do polskiej prokuratury przez Toma Rollauera obecne w wielu grach Loot Boxy łamią ustawę hazardową.
Sprawę zbadać ma Prokuratura a także Służba Celna. Warto przypomnieć, iż urzędnicy MF już w ubiegłym roku informowali nas, iż przyglądają się wszelkim działalnościom, które nosić mogą znamiona hazardu, w tym także obecnym w grach Loot Boxom.
Sprawa najmocniej dotyka koncernu EA, znanego z dość agresywnego prezentowania Loot Boxów w swoich grach. Czy firma, mająca już teraz kiepską prasę na świecie, będzie musiała stanąć i przed polskim sądem?
Pełną treść pisma można przeczytać poniżej:
Zawartość paczek jest całkowicie losowa. Po przeanalizowaniu modelu sprzedaży doszliśmy do wniosku że jest to poważne naruszenie ustawy z dnia 19 listopada 2009 roku o grach hazardowych (wraz z nowelizacjami). Cały model nabywania kart w grze ma charakter loterii. (…)
Z roku na rok EA Sports kładzie coraz większy nacisk na inwestowanie realnych pieniędzy w budowanie składu w FIFA ULTIMATE TEAM. Tegoroczna odsłona gry jest tego najlepszym przykładem. Wpaja młodym ludziom model w którym za pieniądze można kupić wszystko a jednocześnie sukcesy w grze są bardzo słabo nagradzane. Wszystko to jest stworzone po to aby zwiększyć sprzedaż punktów Fifa i zakupu losowych paczek które mają znamiona loterii. (…)
Z gry korzystają tez być może przede wszystkim dzieci poniżej 15 roku życia. EA Sports nie wypracowała żadnego mechanizmu który chroniłby małoletnich obywateli naszego kraju przed hazardem. Mało tego. Płatności zostały uproszczone aby nie trzeba było już podawać numeru karty kredytowej czy płatniczej. Takich transakcji można też dokonać kupując punkty fifa w sklepach stacjonarnych takich jak Empik czy Media Markt jak i również za pomocą płatności PAYSAFECARD. Ta ostatnia możliwość gwarantuje niemal pełną anonimowość. Mamy więc do czynienia z wysoce demoralizującą praktyką która jest skierowana w małoletnich którzy są jednymi z głównych grup korzystających z tej formy hazardu. To może mieć destrukcyjny wpływ na ich psychikę a w przyszłości stworzyć rzesze młodych ludzi uzależnionych od hazardu. (…)
Samo rozgrywanie meczy staje się nieopłacalne. Wygrane za jeden mecz sięgają wysokości 600-700 coinsów kiedy cena jednej tylko złotej paczki to 7500. Wszystko to po to aby kupować punkty FIFA i uczestniczyć w grze hazardowej. Skala problemu jest olbrzymia. EA Sports wychodzi z założenia iż skoro ma siedzibę w Kanadzie prawo Polskie jej nie obowiązuje. Z punktu widzenia obywatela jest to wielce niepokojące iż zagraniczna korporacja może się takich czynów dopuszczać na terenie RP bez żadnych sankcji ze strony Państwa.
gram.pl/ as/