Młodzież niemiecka nie chce być wszechniemiecka
Niemiecka wielka koalicja chadecji i socjaldemokracji nie przetrwa do końca przyszłego roku, powiedział w poniedziałek szef młodzieżówki SPD
Przyszły rok będzie pełen wyborów regionalnych i politycznych wydarzeń, które będą miały duże znaczenie. Trudno mi sobie wyobrazić, że będziemy się trzymać razem przez ten rok. Powinniśmy wykorzystać czas, aby się przygotować do przedterminowych wyborów - powiedział w radiu Deutschlandfunk Kevin Kuehnert. Dodał on, że zna bardzo niewiele osób, które uważają, iż kierowana przez Angelę Merkel koalicja przetrwa do końca kadencji Bundestagu, czyli do jesieni 2021 r.
Kuehnert, który po zeszłorocznych wyborach parlamentarnych sprzeciwiał się wejściu przez SPD w koalicję z chadecją, powiedział, że jego partia będzie się uważnie przyglądać rozwojowi sytuacji po tym, jak w grudniu ze stanowiska szefowej CDU ustąpi Angela Merkel.
Przewodnicząca SPD Andrea Nahles zapewniła, że kierownictwo partii podczas ostatniego posiedzenia, które miało miejsce w ubiegły poniedziałek, nie omawiało kwestii wyjścia z koalicji.
Po wyborach do Bundestagu we wrześniu 2017 r. spora część członków SPD była przeciwna kontynuowaniu wielkiej koalicji z chadecją. Przeciągające się negocjacje spowodowały, że nowy rząd został zaprzysiężony dopiero w marcu tego roku. Jednak spory pomiędzy koalicjantami oraz słabe wyniki obu partii w jesiennych wyborach landowych, najpierw w Bawarii, a następnie w Hesji, spowodowały, że nastroje w koalicji nie są dobre i coraz więcej jest głosów kwestionujących sens dalszego jej trwania. Po wyborach w Hesji kanclerz Merkel zapowiedziała, że w grudniu zrezygnuje z szefowania CDU, a wraz z końcem kadencji Bundestagu zrezygnuje też ze stanowiska kanclerza.
PAP, mw