Zamiary członków FOMC w centrum uwagi
Czas na grudniową decyzję Fed w sprawie stóp procentowych. Dane inflacyjne z Wysp wzmacniają scenariusz braku zmian w polityce monetarnej. Złoty nadal na minimach ostatnich miesięcy w relacji do głównych walut.
Dzisiaj 25 pkt, ale co dalej?
Dzisiaj o 20 poznamy decyzję Fed w sprawie stóp procentowych i publikację serii projekcji. Wydaje się, że nic nie jest w stanie przyćmić tego wydarzenia i oczy inwestorów będą zwrócone na Stany Zjednoczone. Z praktycznie 100 proc. prawdopodobieństwem rynek dostanie dzisiaj informację, że koszt pieniądza w USA spada o 25 pkt bazowych. I tyle z pewniaków. Pozostałe kwestie, choćby perspektywy dla stóp w przyszłości sygnowane w formie tzw. kropek Fed, budzą już niepewność. Analitycy przedstawiają różne scenariusze. Sporo mówi się o tym, że Fed weźmie pod uwagę zmianę władzy w USA (i w konsekwencji możliwy ruch w górę inflacji) i zdecyduje się przesunąć dalsze cięcia stóp na kolejne miesiące. We wrześniu zakładano, że w 2025 roku FOMC dokona cięcia o 100 pkt bazowych, teraz mówi się już o 75 pkt. O 20.30 głos zabierze Powell i rynki będą doszukiwać się potwierdzenia, że spowolnienie cięcia kosztu pieniądza to teraz scenariusz bazowy. Obniżka stopy procentowej o 25 pkt dzisiaj jest już w cenach na notowaniach USD. Niemniej sugestia opisana powyżej, zaprezentowana przez szefa Fed, może przyłożyć się do aprecjacji amerykańskiej waluty.
Nie powinno być zaskoczeń
Ten ostatni pełny tydzień przed Świętami Bożego Narodzenia to wysyp posiedzeń najważniejszych banków centralnych. Dzisiaj będzie to wspomniany Fed, a jutro do głosu dojdą decydenci z Wielkiej Brytanii i Japonii. Po stronie Wyspiarzy nie powinno być zaskoczenia, scenariusz bazowy zakłada brak zmian stóp procentowych na tym posiedzeniu. Szczególnie po danych z rynku pracy, gdzie nastąpił dość spory wzrost wynagrodzeń, jak również po dzisiejszej inflacji CPI, która wzrosła względem poprzedniego miesiąca i osiągnęła poziom 2,6 proc. BoE nie ma argumentów za dokonywaniem zmian w polityce monetarnej. Również BoJ nie powinien zaskoczyć – najpewniej utrzyma stopę procentową na poziomie 0,25 proc.. Niemniej jednak warto zwrócić uwagę na konferencję prasową szefa Banku Japonii. Wcześniej jego słowa wypowiadane przy tego typu okazjach wpływały na większą zmienność na parach powiązanych z JPY.
Waluta w formie, giełda odwrotnie
Krajowa waluta dzisiaj trzyma się mocno przed wspomnianym posiedzeniem Fed i utrzymuje niski poziom notowań choćby w relacji do euro, gdzie oscylujemy w pobliżu poziomu 4,26. Niestety za dobrą kondycją naszej waluty nie idzie giełda, która np. wczoraj zakończyła dzień jako najsłabsza w Europie. Przyczyn tej sytuacji szuka się w spadku cen surowców, np. mocno tracąca miedź pociągnęła za sobą spadki KGHM i niekorzystnie wpłynęła na cały WIG20. Dużo się też mówi o możliwych przetasowaniach w portfelach, gdyż do końca roku zostało niewiele sesji. Czasu na dokonanie zmian jest więc niewiele. Nasz warszawski parkiet nie popisuje się na koniec roku i jest daleki od wyników na amerykańskiej giełdzie, gdzie notujemy kolejne rekordy.
Krzysztof Pawlak, analityk walutowy Walutomat.pl
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje