SBB chce rozliczyć Związek Banków Polskich
Oświadczenie Związku Banków Polskich potwierdza patologie występujące w nadzorze nad rynkiem kapitałowym – ocenia Stowarzyszenie Stop Bankowemu Bezprawiu i oczekuje udostępnienia wykazu spotkań przedstawicieli ZBP z poprzednim kierownictwem KNF.
Poczucie sprawiedliwości ZBP zostało poruszone tylko w przypadku afery związanej z wyłudzaniem kredytów ze SKOK Wołomin. Tymczasem liczne afery powstałe i kontynuowane pod nadzorem Pana Andrzeja J. i jego zastępców, występujące w bankach pozostały przez lobbystów bankowych ZBP niezauważone – piszą w przekazanej informacji przedstawiciele stowarzyszenia.
Czytaj także: ZBP chce poręczyć za aresztowanych ws. KNF
Jak czytamy dalej, lista afer powstała za poprzedniego kierownictwa jest szokująco długa, a ich skutki ponoszone są do dzisiaj.
Straty polskiego społeczeństwa i gospodarki wielokrotnie większe, niż te związane z problemami SKOK-ów łączą się z następującymi aferami finansowymi:
kredyty indeksowane, denominowane do walut obcych,
opcje walutowe,
polisolokaty,
AmberGOLD,
SK Bank
Stowarzyszenie SBB ocenia, że „powyższe afery spowodowały już straty szacowane przez SBB na ponad 100 mld. Straty te poniosło polskie społeczeństwo oraz polska gospodarka”.
Sposób obrony urzędników KNF przez ZBP potwierdza, iż przenikanie się sektora bankowego z urzędami odpowiedzialnymi za nadzór nad bankami tworzy sytuacje patologiczne. Niedopuszczalne jest, by lobbyści bankowi udzielali poręczeń za urzędników sprawujących nadzór nad bankami. Rodzi to podejrzenia o brak obiektywizmu nadzoru wobec banków, za które lobbyści bankowi ZBP próbują się obecnie, w specyficzny dla siebie sposób, odwdzięczyć. Patologią jest też nagradzanie urzędników KNF intratnymi stanowiskami w sektorze bankowym – czytamy w komunikacie.
Przedstawiciele stowarzyszenia ponownie wystąpią o udostępnienie wykazu spotkań kierownictwa KNF z przedstawicielami ZBP jak i zamierzają zwrócić się do prokuratury o zbadanie tego wątku w ramach trwającego śledztwa, które jest prowadzone również na podstawie zawiadomienia Stowarzyszenia.