Źle zaczyna się nowy rok dla Cristiano Ronaldo
Hiszpański sąd ujawnił, że rozprawa o oszustwa podatkowe przeciwko byłemu piłkarzowi Realu Madryt, a obecnie zawodnikowi Juventusu Turyn Portugalczykowi Cristiano Ronaldo - po ustaleniu terminu z prokuraturą - odbędzie się 21 stycznia 2019.
Piłkarz jest oskarżony o niezapłacenie 14,7 mln euro z tytułu swoich praw do wizerunku w latach 2011-2014.
Teraz - jak twierdzą hiszpańskie media - gdy doszło do ugody z prokuraturą, Portugalczyk ma po przyznaniu się do winy zostać skazany na dwa lata kary pozbawienia wolności w zawieszeniu i grzywnę w wysokości 19 mln euro.
Śledztwo prowadzone przez prokuraturę hiszpańską ujawniło, że piłkarz w latach 2011-2014 zataił prawie 106 mln euro, jakie uzyskał z tytułu praw do wizerunku.
W maju 2018 prawnicy Ronaldo zwrócili się do prokuratury z wnioskiem o polubowne zakończenie prowadzonego przeciwko niemu postępowania. Zaproponowali fiskusowi zwrócenie tylko 14,7 mln euro, jakie piłkarz był winien organom podatkowym. Prokuratura jednak po doliczeniu kosztów postępowania i kar za zwłokę ustaliła kwotę na 19 mln.
W 2015 roku piłkarz już zwrócił hiszpańskiemu fiskusowi 5,7 mln euro. Zapłacił tę kwotę krótko po tym, jak urząd skarbowy w Madrycie uruchomił śledztwo w sprawie nieprawdziwych informacji przekazywanych przez niego w swoich deklaracjach podatkowych.
W klubie z Madrytu Ronaldo występował od 2009 roku. W pierwszej połowie lipca 2017 przeniósł się do Juventusu Turyn.
PAP, MS