Rekonstrukcja rządu? Najpewniej w przyszłym tygodniu
Według mojej wiedzy w najbliższych dniach zapadną ostateczne decyzje czy przed wyborami do Parlamentu Europejskiego dojdzie do rekonstrukcji rządu, czy też nie - oświadczył dziś szef KPRM Michał Dworczyk.
Dworczyk w RMF FM został zapytany, kto zastąpi ministrów kandydujących z list PiS do Parlamentu Europejskiego. „Według mojej wiedzy w najbliższych dniach zapadnie decyzja czy, a jeżeli tak, to do jak szerokiej rekonstrukcji (rządu) dojdzie” - oświadczył Dworczyk.
Zaznaczył jednocześnie, że jeżeli by do niej dochodziło, to „według mojej wiedzy ci ministrowie konstytucyjni, którzy kandydują do PE odejdą z rządu”.
Dworczyk dopytywany czy Joachim Brudziński, który kandyduje do PE, jeszcze przed wyborami przestanie być szefem MSWiA, odparł: „To są decyzje premiera i ścisłego kierownictwa PiS”. „Ja mówię o jednej z koncepcji, która jest omawiana. Według mojej wiedzy w najbliższych dniach zapadną ostateczne decyzje, czy do tej rekonstrukcji dojdzie, czy też nie. Drugą możliwością jest to, że ministrowie odejdą dopiero po wyborach do PE” - dodał minister.
Dworczyk pytany, czy jego zdaniem powinno dojść do rekonstrukcji przed eurowyborami odpowiedział, że jest szereg argumentów zarówno za tym rozwiązaniem, jak i za tym, by zaczekać do wyborów. „Uważam, że jest bardzo wiele przesłanek, które trzeba przedyskutować, a właściwymi osobami do tej dyskusji jest premier i prezes naszej partii politycznej” - zauważył.
„Gdybym ja miał wyrażać swoją opinię, przychylałbym się raczej do tej związanej z rekonstrukcją jeszcze przed wyborami” - zaznaczył minister.
Pod koniec lutego Komitet Polityczny PiS podjął decyzje dotyczące „jedynek” i „dwójek” na listach w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Wśród „jedynek” znaleźli się m.in. ministrowie: szef MSWiA Joachim Brudziński, wicepremier Beata Szydło, szefowa MRPiPS Elżbieta Rafalska, czy minister edukacji Anna Zalewska. Wybory do PE odbędą się 26 maja. PAP/ as/