Informacje

Wybory do Parlamentu Europejskiego 2024. Premier Donald Tusk (4P) i prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski (8P) w sztabie wyborczym KO w Warszawie / autor: PAP/Leszek Szymański
Wybory do Parlamentu Europejskiego 2024. Premier Donald Tusk (4P) i prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski (8P) w sztabie wyborczym KO w Warszawie / autor: PAP/Leszek Szymański

AKTUALIZACJA

Tusk: 10 lat czekaliśmy na pierwsze miejsce

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 9 czerwca 2024, 21:20

    Aktualizacja: 9 czerwca 2024, 22:26

  • Powiększ tekst

Dokładnie 10 lat czekaliśmy na to pierwsze miejsce na podium, jestem szczęśliwy, mamy prawo do radości i wzruszenia; nie zmarnowaliśmy tych trudnych lat i tych pięknych miesięcy po 15 października - powiedział w niedzielę wieczorem premier Donald Tusk.

W wyborach do Parlamentu Europejskiego KO zdobyła 38,2 proc. głosów, PiS - 33,9 proc., Konfederacja - 11,9 proc., Trzecia Droga (PSL i Polska 2050) - 8,2 proc., a Lewica - 6,6 proc. - wynika z badania exit poll Ipsos dla Polsatu, TVN i TVP.

»» O wynikach wyborów do Parlamentu Europejskiego czytaj tutaj:

Wyniki wyborów europejskich: dwójka liderów!

Dokładnie 10 lat czekaliśmy na to pierwsze miejsce na podium, jestem tak szczęśliwy, mamy prawo do radości i wzruszenia” - powiedział Tusk.

Tusk był pytany przez dziennikarzy podczas wieczoru wyborczego, jak wyniki Trzeciej Drogi i Lewicy wpłyną na koalicję rządową w Polsce.

Chyba dobrze, nie obrażałem się na wyniki wyborów wtedy, kiedy te wyniki powodowały, że traciłem władzę, albo kiedy trzeba było budować szeroką koalicję, żeby brać na siebie odpowiedzialność. Więc wszyscy muszą wyciągać wniosku na własny rachunek z wyników wyborów” - powiedział Tusk.

Ja nie będę robił użytku jakiegoś nieprzyjemnego dla moich partnerów z tego, że dzisiaj mamy tak wyraźnie lepszy wynik od pozostałych” - oświadczył premier.

Dodał, że jednocześnie ma nadzieję, iż ”jedna lekcja dotarła także do koalicjantów - że właśnie ludzie nie chcą kompromisu ze złem”. „Ludzie nie chcą takiego +no nie wiem, a może tak, a może nie+. Tu jest bardzo poważna konfrontacja o najważniejsze sprawy - o bezpieczeństwo, o pokój, o to, po jakiej stronie jest Polska, to są fundamentalne kwestie i w takich momentach historycznych warto być albo tu, albo tu” - powiedział Tusk.

PAP, sek

»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:

Złe wieści dla Polaków z kredytami

Niemieckie BMW pojadą do Rosji?

Dezubekizacja do śmieci: Sądy zwracają miliardy

[Nowy korytarz gazowy do Europy Środkowej]https://wgospodarce.pl/informacje/142088-nowy-korytarz-gazowy-do-europy-srodkowej)

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych