Londyn: Kurczymy się, ale na dobrych fundamentach
Brytyjski minister finansów Sajid Javid przekonywał w piątek o silnych fundamentach brytyjskiej gospodarki, pomimo spadku PKB o 0,2 proc. w drugim kwartale br. Nie spodziewam się recesji - uspokajał.
W rozmowie z mediami szef resortu finansów tłumaczył, że gorszy wynik w drugim kwartale był spodziewany i odzwierciedla m.in. zużywanie przez firm zasobów, które były zbudowane w oczekiwaniu na planowane początkowo na 30 kwietnia wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.
Obserwowaliśmy znaczne gromadzenie przez brytyjskie firmy zapasów przez brexitem, do którego nigdy nie doszło i teraz (te zapasy) zużywają - wyjaśnił.
Jak dodał, „fundamenty brytyjskiej gospodarki są silne - pensje rosną, zatrudnienie jest na rekordowym poziomie i spodziewamy się (w skali roku) wyższego wzrostu niż Niemcy, Włochy i Japonia”.
Absolutnie nie spodziewam się recesji. Ani jedna wiodąca organizacja zajmująca się prognozami nie oczekuje recesji, podobnie jak Bank Anglii - bo wiedzą, że nasze fundamenty pozostają sile - podkreślił.
Javid dodał także, że rząd Borisa Johnsona jest „zdeterminowany, aby zapewnić ludziom i firmom klarowność ws. brexitu i dlatego jasno mówimy, że Wielka Brytania opuści Unię Europejską 31 października”, niezależnie od tego, czy uda się wypracować porozumienie ze Wspólnotą.
Piątkowy wynik - gorszy od oczekiwań ekspertów - był wywołany znacznym spowolnieniem w sektorze przemysłowym i budowlanym w porównaniu z pierwszym kwartałem, kiedy gospodarka rozwijała się w tempie 0,5 proc. Brytyjski bank centralny, Bank Anglii, spodziewał się, że zmiana PKB wyniesie 0 proc.
Jeśli w trzecim kwartale zanotowane zostaną kolejne spadki, oznaczałoby to recesję, która byłaby pierwszą od 2008/2009 roku, kiedy trwał szczyt kryzysu finansowego. Kolejne dane o PKB mają być opublikowane na początku listopada.
W odpowiedzi na informacje dot. spadku PKB, brytyjski funt osłabił się wobec dolara i euro, kontynuując serię spadków od momentu objęcia władzy przez eurosceptyczny rząd Borisa Johnsona, który nie wyklucza wyjścia z UE bez umowy.
Minister finansów w gabinecie cieni John McDonnell skrytykował rząd, oceniając, że te „beznadziejne wyniki finansowe są bezpośrednim rezultatem niekompetencji Partii Konserwatywnej” i ostrzegając, że branie pod uwagę opuszczenia Wspólnoty bez porozumienia „niszczy gospodarkę”.
PAP, MS