Cenzorzy mediów społecznościowych ryzykują traumą
Osoby, które są chętne do pracy jako moderatorzy w Facebooku lub YouTube muszą wcześniej podpisać specjalną klauzulę o potencjalnym wystąpieniu zespołu stresu pourazowego. Potwierdzają w ten sposób, że są świadomi i gotowi do pracy pod psychiczną presją.
Facebook i YouTube zatrudnia moderatorów za pośrednictwem zewnętrznej firmy Accenture. Odpowiedzialni są za usuwanie treści naruszające regulamin. Często są drastyczne, dotyczą np. przestępstw seksualnych czy przemocy.
Accenture wyjaśnia, że wspomniana klauzula ma na celu wyłącznie uświadomienie pracownikom potencjalnych zagrożeń, a firma regularnie przekazuje zespołowi moderatorów informacje mające zapewnić im jak najbardziej bezpieczne i komfortowe środowisko do wykonywania obowiązków. W przeszłości moderatorzy platform społecznościowych kilkakrotnie skarżyli się mediom, że praca którą wykonują jest bardzo wyczerpująca psychicznie. Jeden z takich pracowników wyznał, że po rezygnacji ze stanowiska moderatora jeszcze przez wiele tygodni nie zasypiał nie mając w zasięgu ręki broni, którą wcześniej kupił dla własnej obrony - czytamy na wirtualnemedia.pl, które powołuje się na „Financial Times”.
Czytaj też: Co dał Facebook europejskim MSP? 208 mld euro
KG/Wirtualne Media
