Kolejny problem we Włoszech. W więzieniach trwają bunty
W 27 więzieniach we Włoszech trwają bunty z powodu ograniczeń, wprowadzonych w ramach prewencji w związku z epidemią koronawirusa - podały w poniedziałek media. Z zakładu karnego w Foggii w Apulii uciekło 20 więźniów, w Rzymie osadzeni wzniecili pożar.
Głównym powodem protestów jest zawieszenie odwiedzin w więzieniach.
Bunty wybuchły m.in. w mediolańskim San Vittore, w Salerno, Neapolu, Frosinone, Vercelli, Alessandrii i Pawii.
Do najdramatyczniejszej sytuacji doszło w zakładzie w Modenie, gdzie więźniowie wdarli się podczas wywołanych przez siebie zamieszek do ambulatorium, z którego zabrali silne medyczne środki odurzające. Sześciu z nich zmarło z przedawkowania.
Z więzienia w Foggii uciekło około 50 więźniów; 30 z nich zostało od razu zatrzymanych przez policję, która otoczyła cały rejon.
W rzymskiej Rebibbii więźniowie podpalili materace.
W wielu zakładach karnych osadzeni weszli na dachy z transparentami z hasłem „Ułaskawienie”.
Czytaj też: Włoski wirusolog apeluje: Trzeba zamknąć lokale gastronomiczne
PAP, KG