Kraków: podczas epidemii spadła przestępczość
Krakowska policja podała, że podczas epidemii, mimo nocnego wyłączenia latarni, przestępczość w Krakowie spadła się w odniesieniu do tego samego czasu rok temu. Od poniedziałku nocne oświetlenie ma być wyłączane godzinę później i nie będzie już włączane rano.
Według informacji komendy miejskiej policji w Krakowie, przestępczość podczas epidemii zmniejszyła się w porównaniu do tego samego okresu rok temu - w marcu liczba zgłoszonych zdarzeń wyniosła 757 (rok wcześniej 1338), a w kwietniu - 456 (w ubiegłym roku 1297).
Z kolei miasto Kraków poinformowało, że od poniedziałku zmienia godziny nocnego wyłączenia latarni. Od połowy kwietnia oświetlenie było wyłączane od północy do godz. 4 nad ranem, co miało przynieść miastu oszczędności rzędu 20 tys. zł na dobę. Od poniedziałku lampy będą gasły o godz. 1 w nocy i nie będą już włączane nad ranem.
Policja podkreśliła, że wyłączenie nocnego oświetlenia nie przyczyniło się do wzrostu przestępczości.
„Gaszenie świateł w nocy nie ma wpływu na liczbę przestępstw, których jest zdecydowanie mniej - mniej więcej o połowę” - powiedział rzecznik prasowy Urzędu Miasta Krakowa Dariusz Nowak. Podkreślił, że w czasie epidemii w nocy „ludzi praktycznie nie ma na ulicach i okazuje się, że nie ma i napadów - chociaż niektórym wydaje się niezwykłe, że tak jest”. „Nie ma ludzi na ulicach w związku z czym nie ma pobić, bójek, szarpanin” - podkreślił rzecznik. Zwrócił też uwagę, że teraz, jeśli złodziej przyjeżdża na miejsce przestępstwa samochodem, to w pustym mieście jest bardziej widoczny i łatwiej go namierzyć policjantom i strażnikom miejskim.
Jak podała policja, w tym roku w kwietniu doszło do 118 zdarzeń w przestrzeni publicznej, w tym 50 kradzieży, 28 przypadków niszczenia cudzego mienia i 20 kradzieży z włamaniem. Odnotowano też trzy bójki i przypadki uszkodzeń ciała oraz osiem przestępstw rozbójniczych. Dla porównania, w kwietniu 2019 r. doszło do 231 przestępstw w przestrzeni publicznej. Najwięcej zgłoszeń dotyczyło kradzieży - 98, niszczenia cudzej rzeczy - 62 i kradzieży z włamaniem - 32.
W tym roku w marcu i kwietniu policja zanotowała mniej niż przed rokiem przestępstw ogółem. Spadek dotyczy każdej kategorii, jednakże największą procentową zmianę odnotowano w kategorii przestępstw rozbójniczych, których we wskazanych dwóch miesiącach bieżącego roku odnotowano o 26 mniej niż w ubiegłym roku.
Dokładna analiza danych pokazuje, że choć istotnie w drugiej połowie kwietnia wzrosła liczba zarejestrowanych zdarzeń w przestrzeni publicznej (w porównaniu do pierwszej połowy miesiąca), to jest to stały, obserwowany od lat trend wynikający m.in. z rosnącej wiosennej aktywności przestępców, w tym np. złodziei rowerów i kieszonkowców.
Dla przykładu w pierwszej połowie kwietnia tego roku doszło do 20 kradzieży, siedmiu kradzieży z włamaniem i jednego zdarzenia z kategorii uszkodzenie ciała, bójka, pobicie. W drugiej połowie miesiąca liczby te kształtowały się odpowiednio - 30, 13 i 2.
Jeśli chodzi o rok 2019, to w drugiej połowie kwietnia odnotowano 50 kradzieży, 24 kradzieże z włamaniem i pięć uszkodzeń ciała, bójek i pobić.
Czytaj też: [Piesi bezpieczni, ale z ich winy ginie coraz więcej osób](https://wgospodarce.pl/informacje/79623-piesi-bezpieczni-ale-z-ich-winy-ginie-coraz-wiecej-osob(
PAP/KG