W czasie kwarantanny okradają sklepy na potęgę
Według danych komendy głównej policji w Paryżu liczba włamań wzrosła o 56 proc. w pierwszym kwartale 2020 roku. Policja informuje, że w czasie trwającej od 17 marca kwarantanny złodzieje włamywali się głównie do firm i sklepów oraz aptek.
Kradli m.in. maski i leki. W pierwszym kwartale 2020 r. zarejestrowano 1 114 włamań wobec 714 w tym samym okresie 2019 roku.
Spadła natomiast liczba włamań do mieszkań o 1,99 proc. „Obawiamy się jednak, że dane te są w dużej mierze niedoszacowane” - uważa źródło policyjne, cytowane przez agencję AFP.
Wielu paryżan wyjechało w czasie kwarantanny za miasto, a część okradzionych wciąż nie wie, że ich mieszkania padły ofiarą złodziei.
Policyjne statystyki poprawiły się jednak w zakresie wskaźników przestępstw z użyciem przemocy, w tym seksualnej - spadek o 3,82 proc, kradzieży samochodów oraz napadów.
W liście wysłanym w zeszłym tygodniu do ministra spraw wewnętrznych Christophe’a Castanera mer Paryża Anne Hidalgo poprosiła o rozmieszczenie większej liczby patroli policji w północno-wschodniej części stolicy, gdzie odnotowywanych jest najwięcej przestępstw mimo kwarantanny.
Czytaj też: Bunt we Francji z powodu biedy i braku jedzenia
PAP/kp