Tani lek na astmę pomaga ciężko chorym na covid-19
Tani, powszechnie dostępny steryd zmniejsza ryzyko śmierci w ciężkich przypadkach covid-19 - twierdzą naukowcy. Lek stosowany jest także w Polsce już od dłuższego czasu
Stwierdzono, że deksametazon steroidowy zmniejsza ryzyko śmierci poważnie chorych pacjentów z koronawirusem o około jedną trzecią. Tak wynika z badań badań klinicznych, które zostały ogłoszone przez brytyjskich naukowców. Lek jest skuteczny tylko w ciężkich przypadkach, gdy pacjenci są podłączeni do respiratorów lub ich oddychanie jest wspomagane podawaniem tlenu.
Naukowcy kierowani przez zespół z Uniwersytetu w Oxfordzie podali niedrogi, szeroko dostępny lek ponad 2000 ciężko chorych na covid-19. Wśród tych, którzy mogli oddychać tylko za pomocą respiratora, deksametazon zmniejszył liczbę zgonów o 35 proc. Jak wynika ze wstępnych badań, ilość zgonów udało się zmniejszyć o około 20 proc. wśród pacjentów, których oddychanie było wspomagane tlenem.
Deksametazon jest lekiem przeciwzapalnym zwykle stosowanym w leczeniu szeregu reakcji alergicznych, a także reumatoidalnego zapalenia stawów i astmy. Lek ten jest stosowany w Polsce od dłuższego czasu i nie jest lekiem antywirusowym, lecz przeciwzapalnym, choć stosowany jest w Polsce od początku epidemii do leczeniu objawowym chorych z covid-19 powiedział rzecznik ministerstwa zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
To duży przełom: deksametazon jest pierwszym i jedynym lekiem, który znacząco wpłynął na zmniejszenie śmiertelności pacjentów z powodu COVID-19 - powiedział Nick Cammack, COVID-19 Therapeutics Accelerator Lead w brytyjskiej organizacji charytatywnej Wellcome Trust.
Również Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) uznała informację brytyjskich naukowców za przełomowe. Brytyjczycy potwierdzili, że deksametazon z grupy sterydów znacznie zmniejsza śmiertelność wśród osób najciężej chorych na COVID-19 i ogłosili go pierwszym lekiem, którego skuteczność przeciw tej chorobie została potwierdzona klinicznie.
Skuteczności leku upatruje się w efekcie przeciwzapalnym i hamowaniu kaskady uszkodzeń - tak zwanej burzy cytokinowej. Jest to niebezpieczna, gwałtowna reakcja organizmu próbującego zwalczyć koronawirusa, której konsekwencją są rozliczne uszkodzenia tkankowe.
Deksametazon nie wydaje się pomagać u pacjentów z łagodniejszymi symptomami i nie wymagających pomocy z oddechem. Nie należy w żadnym razie stosować go samodzielnie. Jest to lek na receptę. W ramach badania podawany był dożylnie oraz doustnie u lżej chorych pacjentów.
Według danych opracowanych przez Uniwersytet Johna Hopkinsa, do tej pory na całym świecie wykryto ponad 8 milionów przypadków zachorowania na covid-19. Ponad 437 000 osób zmarło na koronawirusa, w tym ponad 116 000 w Stanach Zjednoczonych.
CBSnews.com, PAP/ mk
CZYTAJ TAKŻE: Norweski łosoś niewinny. Pekin znów boi się Covid-19