Informacje

Paryż - zdjęcie ilustracyjne  / autor: Pixabay
Paryż - zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay

Ewakuacja dużego obozu migrantów pod Paryżem. W tle narkotyki i lokalne napięcia

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 29 lipca 2020, 13:40

  • Powiększ tekst

Francuska policja ewakuowała w środę rano nielegalny obóz migrantów w Aubervilliers pod Paryżem, gdzie w ostatnich tygodniach osiedliło się ponad 1500 osób. Migranci zostali przeniesieni do centrów pomocy i sal gimnastycznych w szkołach w regionie Ile-de-France.

Ewakuacja autokarami rozpoczęła się o godz. 6. W trakcie tej akcji policja odseparowała część dzielnicy, w której znajdował się obóz.

W obozie składającym się z ponad 800 namiotów mieszkali przede wszystkim samotni mężczyźni z Mali, Sudanu, Somalii, Etiopii i Afganistanu oraz ok. 200 osób z rodzinami. Wiele z nich przeszło wcześniej przez inne obozy w Paryżu, które są regularnie ewakuowane.

Prefektura zdecydowała o likwidacji obozu z powodu zagrożenia dla zdrowia oraz napięć, do jakich dochodziło w ostatnich tygodniach między migrantami a lokalną społecznością.

Prefekt policji Didier Lallement podjął decyzje o ewakuacji na prośbę nowej mer Aubervilliers, Karine Franclet.

Ta operacja jest logiczną kontynuacją wszystkich tych, które prowadziliśmy już od kilku miesięcy” - oświadczył obecny na miejscu ewakuacji Lallement. „Chciałem ewakuować obozy, które znajdowały się na przedmieściach Paryża” - dodał prefekt, cytowany przez telewizję BFM TV.

W ewakuowanym w środę obozie handlowano narkotykami, a na początku lipca migrant utonął w pobliskim kanale Saint Martin - informuje stacja.

Według pracowników opieki społecznej, cytowanych przez stację France Bleu, dla migrantów zarezerwowano ok. 2000 miejsc w Gagny oraz Neuilly-Plaisance w departamencie Sekwana-Saint-Denis w Ile-de-France.

PAP (Z Paryża Katarzyna Stańko)/gr

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.